Kilka tygodni temu Volkswagen zaprezentował gruntownie odmłodzonego Sharana. Teraz przyszła pora na jego brata bliźniaka spod znaku Seata - Alhambrę.
Z zewnątrz zmieniło się niewiele. Zmodernizowany model poznamy po nowych reflektorach przednich wykonanych w standardzie LED. Styliści zdecydowali się również przemodelować kształt osłony chłodnicy, w ofercie pojawiły się nowe wzory obręczy ze stopów lekkich.
Mianem kosmetycznych można również określić zmiany w kabinie. Inne są teraz m.in. kierownica i – delikatnie zmodernizowana – konsola środkowa. Zadbano też o dodatkowe, chromowane elementy dekoracyjne. Podróż umilać może unowocześniony zestaw multimedialny Easy Connect z funkcją MirrorLink (dublowania ekranu smartfona na ekranie dotykowego wyświetlacza w pojeździe).
Tak samo, jak w przypadku Sharana, standardem jest pokolizyjny hamulec. Na liście opcji pojawił się adaptacyjny tempomat z systemem awaryjnego hamowania i system ostrzegania o pojazdach znajdujących się w tzw. martwym polu. Zupełną nowością jest - oferowany za dopłatą - system adaptacyjnego zawieszenia DCC.
Paleta jednostek napędowych została gruntownie zmodernizowana. Producent chwali się, że w przypadku turbodoładowanych silników z bezpośrednim wtryskiem udało się ograniczyć ich apetyt na paliwo aż o 15 proc. W cennikach pojawią się teraz 2,0 l TDI oferowane w trzech wariantach mocy: 115 KM, 150 KM i 184 KM. Ofertę uzupełnią dwa silniki benzynowe TSI o mocy 150 KM lub 220 KM.
Nie licząc podstawowej wersji z silnikiem wyspkoprężnym, wszystkie pozostałe silniki mogą być zamawiane z dwusprzęgłową przekładnią DSG. Wysokoprężny 2,0 l TDI o mocy 150 KM może też być zamawiany z napędem 4x4.