Oceną awaryjności samochodów zajmuje się wiele instytucji.
Stowarzyszenia, jak ADAC, Dekra czy TUV w oparciu o takie dane, jak częstotliwość wyjazdów pomocy drogowej do konkretnych aut, czy usterki wykryte w czasie przeglądów technicznych tworzą własne, opiniotwórcze rankingi.
Samochody uszeregowane są w nich wg procentowej ilości poważnych usterek, przy czym twórcy zestawień rzadko skupiają się na typowych niedomaganiach konkretnych modeli.
Nieco inaczej postanowiła podejść do tematu brytyjska firma ubezpieczeniowa Warranty Direct, która sporządziła ranking najbardziej awaryjnych samochodów w poszczególnych kategoriach. Nie były to jednak kategorie dotyczące wieku, przebiegu czy klasy auta. Samochody uszeregowano wg awaryjności poszczególnych podzespołów. Wyniki tego zestawienia, w kilku przypadkach, można uznać za bardzo zaskakujące.
Wprawdzie dane uzyskane zostały w oparciu o rynek brytyjski, ale z uwagi na dużą popularność niektórych aut w Polsce, postanowiliśmy je przytoczyć.
W Audi A8 szybko zużywają się klocki i tarcze hamulcowe
Najgorsze hamulceZa auto z najgorszym układem hamulcowym Brytyjczycy uznali Audi A8. Chociaż hamulce flagowej limuzyny z Ingolstadt nie pozostawiają wiele do życzenia jeśli chodzi o skuteczność, ich żywotność jest bardzo ograniczona. Ciężkie nadwozie i mocne jednostki napędowe sprawiają, że tarcze i klocki hamulcowe wymieniać trzeba nawet dwa razy do roku!
Najgorsze zawieszenieBMW M3 rujnuje właścicieli kosztami serwisu zawieszenia
Pojazdem z najgorszym zawieszeniem Anglicy uznali – tu zaskoczenie – BMW M3. Mimo że układ świetnie sprawdza się w czasie jazd torowych, w codziennej eksploatacji przysparza kierowcom wielu problemów. Sztywne nastawy sprawiają, że momentalnie wyrabiają się wszelkie elementy metalowo-gumowe a ceny części w autoryzowanych serwisach są bardzo wysokie. To sprawia, że eksploatacja M3 nie jest wcale tak tania, jak mogłoby się to wydawać miłośnikom tego auta.
Najgorszy silnikZa silnik sprawiający kierowcom najwięcej kłopotów uznano motor 1,8 l z MG TF. Mimo że auto praktycznie nie występuje na naszym rynku, wbrew pozorom, to ważna informacja dla polskich klientów.
Silniki serii K (benzynowe, z wtryskiem) w popularnych Roverach 200/400/600 cierpią na usterki układu chłodzenia
Jednostka jest bowiem mocno spokrewniona z innymi benzynowymi silnikami produkcji Rovera, a ta brytyjska marka jest u nas stosunkowo popularna. Jednostki napędowe serii K (do których zalicza się m.in. znany z Poloneza silnik 1,4 MPI) cierpią na kilka typowych usterek. Najpoważniejsze to trudne do opanowania wycieki z układu chłodzenia i bardzo niska trwałość uszczelek pod głowicę (często wymieniać je trzeba raz do roku).
Najgorsza skrzynia biegówW tej kategorii najgorzej oceniono najpopularniejszy na polskich drogach produkt Land Rovera – model Freelander. Wprawdzie sama przekładnia Freelandera nie jest wybitnie usterkowa, ale system przeniesienia napędu może dać się właścicielowi auta we znaki. Bardzo często współpracy odmawia np. przekładnia kątowa
Piętą achillesową Freelandera jest przekładnia kątowa
(nawet w polskich warunkach naprawa to około 3 tys. zł), trwałością nie popisują się też sprzęgło czy przeguby.
Najgorszy „zapłon”W tej kategorii „triumfował” Mercedes Vito. W przypadku Mercedesa, zwłaszcza, jeśli chodzi o silniki wysokoprężne, zwycięzcę równie dobrze wybrać można było drogą losowania. Starsze auta tej marki – wśród nich Vito, klasa E i klasa C, cierpią bowiem na fabryczną usterkę gniazd świec żarowych. Objawia się ona tym, że zużytej świecy nie sposób wykręcić bez jej rozwiercania (lub demontażu głowicy), więc wiele warsztatów nie podejmuje się wymiany świec. W związku z tym właściciele często jeżdżą z niesprawnym układem, co powoduje problemy z rozruchem.
Najgorszy układ elektrycznyW tym zestawieniu, niechlubnym zwycięzcą zostało Renault Megane. Zwłaszcza pokładowa elektronika auta nie cieszy się wśród użytkowników zbyt dobrą opinią.
W Renault Megane II - a także w Lagunach II i Vel Satisach - szwankuje elektronika
Komputer bardzo często informuje o przeróżnych, często nieprawdziwych, usterkach – w niektórych przypadkach serwis odwiedzać trzeba nawet raz w miesiącu. Zła sława przylgnęła również do słynnej karty kodowej, która – podobnie jak w Lagunie II generacji – odpowiada za uruchomienie auta. Nagminne usterki tego elementu sprawiają, że wielu użytkowników – zarówno Megane II, jak i Laguny II – nie darzy swoich samochodów dużym zaufaniem.
Najgorszy układ klimatyzacjiAutem z wymagającą najwięcej troski klimatyzacją okrzyknięto Seata Alhambrę. Informacja jest o tyle ważna z punktu widzenia polskich nabywców, że samochód to bliźniak bardzo popularnych u nas Volkswagena Sharana i Forda Galaxy. Co zaskakujące, za auto z najgorszą klimatyzacją uznano właśnie Alhambrę, mimo że wg większości rankingów, pojazd jest zdecydowanie mniej awaryjny niż jego kuzyni od Forda i Volkswagena.
Najgorszy układ kierowniczyW Volvo C70 szybko zużywa się układ kierowniczy
W tym przypadku mówić można o dużym zaskoczeniu – autem z najbardziej usterkowym układem kierowniczym Brytyjczycy wybrali kabriolet Volvo C70. To dziwne, ponieważ płyta podłogowa, a także silniki oraz deska rozdzielcza przejęte zostały w całości z modelu S/V70, który cieszy się wśród użytkowników dobrą opinią. Z uwagi na rodzaj nadwozia samochód może być jednak zdecydowanie „ostrzej” traktowany przez właścicieli i niewykluczone, że właśnie z tego powodu układ kierowniczy wymaga wzmożonej opieki.