Skoda zaprezentowała oficjalnie nową wersję nadwoziową modelu Rapid. Spaceback - bo tak właśnie nazywa się nowa odmiana - łączy w sobie cechy charakterystyczne dla kombi i hatchbacka. Samochód wpisać ma się w rynkową lukę między Fabią i Octavią w wersjach kombi.
Skoda Rapid Spaceback
W stosunku do wersji liftbak inny jest nie tylko wygląd tylnej części nadwozia - zmieniły się też wymiary. Auto może się np pochwalić rozstawem osi wydłużonym do 2602 mm (standardowy Rapid ma rozstaw osi wynoszący 2589 mm). Co ciekawe, większemu rozstawowi osi towarzyszy... mniejsza długość auta. W stosunku do liftbacka model Spaceback jest krótszy aż o 18 cm. Mimo tego wnętrze oferuje takie same warunki podróżowania dla pasażerów tylnej kanapy, jak w wersji ze stopniowanym tyłem. Przestrzeń na nogi w drugim rzędzie siedzeń wynosi 64 mm.
Nowy Rapid Spaceback zjednywać ma sobie klientów głównie za sprawą przestrzeni bagażowej. Kufer pomieścić może pakunki o objętości 410 litrów, po złożeniu oparć tylnej kanapy kierowca ma do dyspozycji 1380 litrów.
Skoda Rapid Spaceback
Na rynkach europejskich auto oferowane będzie w sześciu wersjach silnikowych - czterech benzynowych i dwóch wysokoprężnych. Najsłabsza odmiana rozwijać ma 67 KM, najmocniejsza - 120 KM. Jedna za z wersji - z wysokoprężnym 1,9 TDI o mocy 90 KM - oznaczona będzie symbolem GreenLine. Zdaniem producenta samochód w tej konfiguracji (m.in z systemem Start&Stop i oponami o niskich oporach toczenia) zużywać m średnio 3,8 litra oleju napędowego na 100 km, co odpowiada emisji 99 gramów CO2/km.
Oficjalna premiera auta zaplanowana została na salom motoryzacyjny we Frankfurcie. Pierwsze egzemplarze trafią do europejskich salonów w październiku bieżącego roku.