Taka będzie nowa Skoda Rapid

Na salonie w Paryżu Skoda zaprezentowała prototyp o nazwie Vision RS. Czesi nie ukrywali, że stanowi on zapowiedź nowego modelu, który zastąpi Skodę Rapid.

W przypadku Skody prototypy zwykle nie odbiegają znacznie od wersji produkcyjnej. Tak zapewne będzie również w tym przypadku. Czesi ogłosili bowiem, że nowy samochód zostanie zaprezentowany oficjalnie jeszcze przed końcem bieżącego roku.

Oczywiście Vision RS to samochód z zacięciem sportowym i hybrydowym napędem (silnik 1.5 TSI o mocy 150 KM współpracuje z jednostką elektryczną o mocy 120 KM, sumaryczna moc kombinowana to 245 KM).

Tymczasem wersja produkcyjna nie będzie miała nic wspólnego ze sportem, prawdopodobnie nie otrzyma również (przynajmniej od razu) napędu hybrydowego.

Co wiemy o nowym pojeździe? Skoda pokazała na razie pierwszy szkic. Auto - jako pierwszy model czeskiej marki - będzie bazowało na modułowej platformie A0 MQB, tej samej, co Volkswagen Polo i T-Roc czy Seat Ibiza.

Wygląda więc na to, że wbrew rozmiarom Skody Vision RS, która ma 435,5 cm długości, 181 cm szerokości i 143 cm wysokości przy rozstawie osi 265 cm, (tym samym jest większa od Golfa), nowy model produkcyjny będzie bezpośrednim następcą Skody Rapid. A oznacza pozycjonowanie na pograniczu segmentów B i C.

Takie międzyklasowe pozycjonowanie poszczególnych modeli jest zresztą charakterystyczne dla Skody (dotyczy nie tylko Rapida, ale również Octavii i Superba).

Przypomnijmy, że dziś Skoda Rapid oferowana jest jako liftback oraz hatchback o nazwie Rapid Spaceback. Z nieoficjalnych informacji wynika, że liftback może zniknąć z oferty, zaś hatchback, może otrzymać nową nazwę - Felicia lub Favorit. Nie jest jednak wykluczone, że nowy model będzie nazywał się po prostu Spaceback.