Peugeot 405 1.4 GL 76 KM

Peugeot 405 1.4 GL 76 KM

Peugeot 405 zaprezentowany został w 1987 roku i z miejsca zdobył prestiżowy tytuł „Samochodu Roku 1988”. w 1992 roku 405 przeszedł gruntowny lifting, oprócz kosmetycznych zmian zewnętrznych całkowicie przeprojektowano też wnętrze (lepsze materiały, zupełnie nowy, mniej oryginalny kształt deski rozdzielczej). Auto przetrwało w produkcji aż do 1996 roku, kiedy zastąpił je całkowicie nowy model 406. 405 produkowany był m.in. w Polsce, w fabryce FSO w Lublinie (w latach 1992-1995). Dzisiaj większość tych samochodów powoli trafia już na złomowiska, ale wciąż jeszcze znaleźć można egzemplarze godne uwagi. Trzeba jednak pamiętać, że w aucie w takim wieku ma prawo zepsuć się właściwie wszystko. Peugeot cieszy się jednak dość dobrą opinia. Najwięcej problemów przysporzy zapewne zawieszenie. Z przodu często wymieniać trzeba elementy metalowo-gumowe, tyłu dbać o typową dla „Francuzów” belkę łożyskowaną na łożyskach szpilkowych (raz na kilka lat wymagają smarowania lub wymiany, zaniedbanie tych czynności prowadzi do konieczności wymiany całej belki - koszt ponad 2 tys. zł). Jeśli wiec tylne koła wydają się pochylać do wnętrza nadkola lepiej zrezygnować z zakupu. Na szczęście między wymianą łożysk belki mija przeważnie od 70 do 130 tys. km więc jeśli nie widać (i słychać – w czasie jazdy zwróćmy uwagę na charakterystyczne trzaski z okolic tylnego zawieszenia) oznak awarii, nie ma się czym przejmować. Dużo kłopotów może też sprawić elektryka - psują się różnego rodzaju przełączniki, czujniki, moduły zapłonowe, wentylator chłodnicy, immobiliser, itd. Z uwagi na to, że samochody produkowane były również w Polsce, wciąż trafić można jeszcze na nieźle utrzymany egzemplarz. Pamiętajmy jednak, że auto konstrukcyjnie tkwi w połowie lat osiemdziesiątych. Oznacza to, że chociaż możemy liczyć na wysoki komfort resorowania i dobre – podyktowane niewielką masą – osiągi, trzeba zdawać sobie sprawę z niewielkiego poziomu bezpieczeństwa konstrukcji. Również poziom wyciszenia wnętrza pozostawia wiele do życzenia.