Samochód jest darem Konferencji Episkopatu Japonii dla głowy Kościoła Katolickiego. W skromnej uroczystości przekazania pojazdu, oprócz papieża i reprezentacji japońskich biskupów – brali też udział przedstawiciele Toyoty - starszy wiceprezes Toyota Motor Europe Miguel Fonseca i dyrektor generalny Toyota Motor Italia Mauro Caruccio. Episkopat Japonii reprezentował m.in. Domenico Makoto Wada. Wydarzeniu asystował też Seiji Okada, ambasador Japonii przy Stolicy Apostolskiej.
Toyota Mirai jako papamobile
Nie jest to pierwsze zetkniecie Papieża Franciszka z motoryzacją korzystającą z ogniw wodorowych. Przekazane Watykanowi auto to jeden z dwóch egzemplarzy stworzonych w oparciu o toyotę mirai pojazdów papamobile przygotowanych z myślą o ubiegłorocznej pielgrzymce Papieża Franciszka do Kraju Kwitnącej Wiśni (w listopadzie 2019).
Toyota Mirai jako papamobile
Wodorowe papamobile bazuje na obecnej, drugiej, generacji toyoty mirai. Dzięki zastosowaniu zasilanych wodorem ogniw paliwowych stanowiących rodzaj pokładowej elektrowni, samochód jest w stanie pokonać dystans do 510 km emitując przy tym wyłącznie czystą wodę (efekt zachodzącej w ogniwach paliwowych reakcji utleniania wodoru na zimno, w wyniku której powstaje prąd elektryczny). Auto wyposażono w wygodny podest – całkowita wysokość pojazdu to 2,7 metra.
Przy okazji pontyfikatu Franciszka watykańskie garaże przeszły prawdziwą metamorfozę. Miejsce obok luksusowych limuzyn poprzedników, znalazły w nich takie auta, jak np. Fiat 500 L czy sprezentowana Głowie Kościoła przez Renault zmodyfikowana Dacia Duster. Papież zasłynął również jeżdżąc po Watykanie blisko 40-letnim Renault 4, które otrzymał w darze od innego kapłana (księdza z Pescantina koło Werony).