Subaru Solterra EV 218 KM
Subaru Solterra to pierwszy elektryczny model tego japońskiego producenta. Samochód jest wierną kopią Toyoty bZ4X.
Podobnie, jak w przypadku Subaru BRZ i Toyoty GT86, obie firmy twierdzą, że nad Solterrą i bZ4X pracowały wspólnie. W tym wypadku Toyota miała skupić się na elektrycznym napędzie, a Subaru miało zająć się napędem na wszystkie koła. Tyle tylko, że w przypadku samochodu elektrycznego napęd jest po prostu realizowany przez dwa silniki, które niezależnie od siebie napędzają po jednej osi każdy... Nie ma więc w tym większej filozofii.
Stylistycznie Subaru Solterra i Toyota bZ4X są niemal identyczne, różnią się głównie logiem i kilkoma detalami stylistycznymi. Wśród największych różnic dostrzeżemy inny kształt świateł zarówno z przodu, jak i z tyłu.
Wnętrze obu pojazdów również jest identyczne, podobnie jak rozwiązania techniczne - oba modele zbudowano na opracowanej przez Toyotę modułowej płycie podłogowej dla samochodów elektrycznych o nazwie E-TNGA. Subaru Solterra ma 4,69 m długości, 1,86 m szerokości i 1,65 m wysokości. Rozstaw osi obu modeli jest taki sam i wynosi 2,85 m.
Zarówno Solterra, jak bZ4X będą dostępne w wersji z napędem na przednią oś (w przeciwieństwie do samochodów elektrycznych koncernu VW, które mają napęd na oś tylną) lub wszystkie cztery koła. Wersja przednionapędowa napędzana jest jednym silnikiem elektrycznym o mocy 204 KM i momencie 265 Nm, natomiast wariant 4x4 posiada dwa silniki o mocy systemowej 218 KM i momencie 336 Nm.
Niezależnie od silnika i napędu pojemność baterii wynosi 71,4 kWh, czyli tyle samo, ile w Toyocie bZ4X. W wersji 4x4 Subaru Solterra waży 2020 kg, wariant przednionapędowy jest lżejszy o 90 kg (masa wynosi 1930 kg). Zasięg ma sięgać 450 km.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2022-12-11