W Japonii uroczyście zainaugurowano rozpoczęcie produkcji Toyoty Mirai. To pierwszy samochód wykorzystujący technologię ogniw paliwowych skonstruowany z myślą o masowej klienteli.
Toyota Mirai
Budową auta zajęła się pierwsza motoryzacyjna fabryka Toyoty - Motomachi. Istniejący od 56 lat zakład wytwarzał wiele ważnych dla marki modeli - w tym Toyoty: Publica, Corona, Cresta, Soarer czy Supra i RAV4. Ostatnio zasłynął również produkcją pierwszego w historii Lexusa supersamochodu - Lexusa LFA. Linie montażową Mirai umieszczono w pomieszczeniach zajmowanych wcześniej właśnie przez LFA.
Produkcja Toyoty Mirai
Auto napędzane jest silnikiem elektrycznym czerpiącym energię z zestawu zasilanych wodorem ogniw. Wodór niezbędny do ich pracy przechowywany jest w specjalnych zbiornikach (wykonanych z włókien węglowych i wzmacnianych włókien sztucznych) pod ciśnieniem około 700 barów. Prąd uzyskiwany w ogniwach paliwowych przechowywany jest w zespole baterii NiMh. Stąd, za pośrednictwem specjalnego wzmacniacza napięcia i falownika, prąd o napięciu 650 woltów trafia do silnika elektrycznego.
Toyota Mirai
Jednostka napędowa legitymuje się mocą 153 KM i osiąga maksymalny moment obrotowy 335 Nm. To wystarcza, by rodzinny sedan przyspieszał od 100 km/h w 9 s i osiągał prędkość maksymalną 179 km/h.
Toyota Mirai może wyprzeć z rynku zarówno hybrydy, jak i skomplikowane i coraz awaryjniejsze jednostki wysokoprężne. Tankowanie samochodu zajmuje zaledwie 3 minuty - auto może pochwalić się zasięgiem 480 km. Jedynym produktem ubocznym działania ogniw paliwowych jest krystalicznie czysta woda - samochód - zamiast spalin - emituje do atmosfery parę wodną.