Chevroleta od kilku lat nie ma już w Europie. Producent ten posiadał jednak w naszym kraju swoją sieć salonów, nic więc dziwnego, że po polskich drogach jeździ wiele samochodów tej marki.
Chevrolet Avero
Jednym z nich jest Chevrolet Aveo II generacji (typoszeregu T300). Samochód ten debiutował na rynku w 2011 roku i jak się okazuje, może być dobrą propozycją jako auto używane.
Pierwsze pytanie nasuwa się oczywiście o serwisowanie. Tutaj są dwie wiadomości, dobra i... dobra. Po pierwsze, części zamienne są dostępne, a ich dystrybucją zajmują się salony Opla. Po drugie ceny części nie są wysokie, a auto jest stosunkowo bezawaryjne.
Chevrolet Avero
Chevroleta Aveo sprzedawano w dwóch wersjach nadwoziowych. Większym zainteresowaniem cieszył się mniejszy 5-drzwiowy hatchback, jednak niepodważalnym atutem sedana jest potężny bagażnik, którego pojemność sięga 500 litów.
Większość samochodów na rynku wtórnym posiada całkiem przyzwoite wyposażenie, obejmujące m.in. elektrycznie sterowane szyby czy manualną klimatyzację.
Trzeba przyzwyczaić się do nietypowego wyglądu deski rozdzielczej. Chevrolet w tym czasie próbował nawiązywać do motocykli stąd, takie ekstrawaganckie rozwiązanie znalazło się w Aveo i Sparku.
Chevrolet Avero
Większość samochodów dostępnych na rynku wtórnym napędzanych jest silnikami 1.2 i 1.4. Lepszą propozycją jest drugi, mniejsza jednostka jest nieco zbyt słaba, a przez to zużywa stosunkowo dużo paliwa. Silniki benzynowe mają łańcuch rozrządu i cieszą się opinią bezawaryjnych.
Aveo dostępne było również z produkowanymi przez Fiata jednostkami wysokoprężnymi o pojemności 1.3 (w dwóch wersjach mocy). Wykonano je w technologii common-rail, posiadają łańcuch rozrządu i wśród użytkowników mają opinię bezawaryjnych i zużywających małe ilości paliwa.
Chevrolet Avero
Niezależnie od mocy diesle są parowane z przekładniami 6-biegowymi, ale - niestety - posiadają również filtr cząstek stałych, który w warunkach miejskiej eksploatacji ma tendencję do zatykania się. W wielu samochodach używanych problem ten może już być jednak rozwiązany przez usunięcie filtra...
Oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę, że Chevrolety nie są samochodami segmentu premium. Wykończenie wnętrza nie stoi na najwyższym poziomie, lewarek przekładni nie pracuje precyzyjnie, auto jest słabo wyciszone, a plastiki - twarde.
Co jednak najważniejsze - jest bezawaryjne, a koszty serwisowania łatwo utrzymać w ryzach. Typowe usterki trudno wskazać, właściwie użytkownicy wskazują jedynie na dość szybko zużywające się łączniki stabilizatora.