Volkswagen ID. EVERY1. Mały i elektryczny

Producenci samochodów elektrycznych, chcąc produkować auta o sporym zasięgu postawili na pojazdy duże, w których można zabudować dużą baterię. Ta strategia skończyła się tym, że samochody bateryjne są drogie i słabo się sprzedają. Dlatego ostatnio nastąpił odwrót od dużych i drogich aut, a producenci zaczęli inwestować w pojazdy małe, które najpierw miały kosztować mniej niż 25, a ostatnio - mniej niż 20 tys. euro. Taki właśnie pojazdem ma być ID.1, które zapowiada zaprezentowany właśnie ID. EVERY1.

1. Volkswagen ID. EVERY1 to następca modelu up!
2. Volkswagen ID. EVERY1. Nadwozie i wnętrze

Volkswagen ID. EVERY1 to następca modelu up!

Wersja produkcyjna ID.1 zostanie zaprezentowana w 2027 roku, a jej ceny mają zaczynać się od ok. 20 tys. euro. Wcześniej, w 2026 roku zadebiutuje ID. 2all, w cenie ok. 25 tys. euro. Oba modele są częścią nowej rodziny elektrycznych samochodów miejskich z napędem na przednie koła, która jest opracowywana w ramach tzw. grupy marek Core koncernu Volkswagen. Są one oparte na nowo zaprojektowanej platformie Volkswagena: MEB z napędem na przednie koła. Volkswagen ID. EVERY1 (czy też ID.1) będzie bezpośrednim nastąpcą VW Up! Podobnie jak w tym modelu, nie należy liczyć na sportowe osiągi. Źródłem mocy będzie silnik generujacy zaledwie 95 KM, który pozwoli osiągnąć prędkość 130 km/h. Oczywiście nie należy jej utrzymywać długo, bo długo wówczas nie pojedziemy. Volkswagen nie zdradza jeszcze, jaką baterię otrzyma ID.1, ale zasięg tego samochodu ma wynosić 250 km. Zapewne wg WLTP, a więc realnie zapewne poniżej 200 km.

Volkswagen ID. EVERY1. Nadwozie i wnętrze

Volkswagen ID.1 będzie niedużym samochodem. Przy długości 388 cm, ID. EVERY1 plasuje się pomiędzy modelami up! (360 cm), a ID. 2all (405 cm) i obecnym Polo (407 cm). Auto będzie więc jednak wyraźnie, bo 28 cm dłuższe od Up-a, który krótko występował w wersji bateryjnej (szybko został skasowany ze względu na mały zasięg). EVERY1 oferuje miejsce dla czterech osób, a bagażnik ma pojemność 305 litrów. W kabinie znajdziemy oczywiście dwa ekrany - cyfrowych zegarów i duży ekran dotykowy na konsoli środkowej, który stanowi centrum zarządzania samochodem.

Warto dodać, że chociaż pojazd jest prototypem, to wersja produkcyjna ma dzielić z nim 80 proc. części. Zarówno ID.1, jak i ID.2all są częścią ofensywy modelowej Volkswagena, w ramach której do 2027 roku zamierza on zaprezentować w sumie dziewięć nowych modeli, o różnym napędzie (nie tylko elektrycznych, ale również spalinowych i hybrydowych).