Przy okazji liftingu Passata Volkswagen zmodernizował hybrydową wersję tego pojazdu, czyli GTE. Samochód można już zamawiać.
Volkswagen Passat GTE
Zmodernizowany Volkswagen Passat GTE przede wszystkim otrzymał większy akumulator. Jego pojemność wzrosła wyraźnie, bo o 31 procent i wynosi obecnie 13 kWh. Większa bateria oznacza oczywiście większy zasięg. O ile wersja przed liftingiem mogła przejechać w trybie elektrycznym do 50 km (wg NEDC), to wersja po liftingu przejedzie do 70 km.
Inna sprawa, że te dane zmierzono wg mało wiarygodnego i już nieużywanego sposobu pomiaru zużycia paliwa, jak jest NEDC. Wg bardziej miarodajnego, nowego systemu WLTP poliftingowy Passat GTE przejedzie na prądzie do 56 km. Tak, czy inaczej - więcej niż do tej pory.
Volkswagen Passat GTE
Producent zapewnia, że jeśli samochód będzie używany w mieście, nawet tak dużym jak Berlin czy Paryż, jego zasięg wystarczy do tego, by właściwie nie używać silnika spalinowego, oczywiście pod warunkiem codziennego ładowania.
Przypomnijmy, że Volkswagen Passat GTE napędzany jest elektrycznym silnikiem, który generuje 115 KM mocy oraz jednostką spalinową TSI o mocy 156 KM. Moc systemowa samochodu wynosi 218 KM, zaś moment obrotowy to 400 Nm.
Volkswagen Passat GTE
Passat GTE w trybie elektrycznym może osiągnąć prędkość do 140 km/h, zaś prędkość maksymalna przy wykorzystaniu obu silników to 222 km/h.
Samochód może pracować w jednym z trzech trybów: EV (elektrycznym), GTE (hybrydowym z naciskiem na osiągi) i Hybrid (klasycznym hybrydowym z ładowaniem baterii podczas jazdy).
Niemieckie ceny Volkswagena Passata GTE wynoszą 44 795 euro (sedan) i 45 810 euro (kombi).