Fabryka Bentleya w Crewe świętuje historyczne wydarzenie. Z nietypowej linii montażowej zjechało już 40 tys. egzemplarzy współczesnego wcielenia modelu Flying Spur.
Bentley Flying Spur
Okrągła liczba dotyczy trzech ”współczesnych” generacji oferowanych klientom od 2005 roku. Sama nazwa Flying Spur wywodzi się z końcówki lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Brytyjczycy oferowali wówczas, bazujący na Rolls-Royce Silver Cloud II, model o nazwie Bentley S2 Continental Flying Spur.
Pierwsze współczesne wcielenie Flying Spur – wówczas z przydomkiem Continental – w całości bazowało na płycie podłogowej koncernu VW opracowanej z myślą o Audi A8 i Volkswagenie Phaetonie. Auto przetrwało w ofercie do 2013 roku, gdy zastąpił je – gruntownie przeprojektowany - Bentley Flying Spur II.
Bentley Flying Spur
Obecna – trzecia – generacja Bentleya Flying Spur pojawiła się w połowie 2019 roku. Auto zbudowano ”od zera”. Czterodrzwiowa limuzyna mierząca 5316 mm długości, 1978 mm szerokości i 1484 mm wysokości (rozstaw osi to aż 3194 mm) konkurować ma m.in. z BMW serii 7 i Mercedesem klasy S.
Samochód napędzany jest podwójnie doładowanym silnikiem W12 o pojemności 6,0 l. Motor dysponuje mocą 626 KM i oferuje aż 900 Nm momentu obrotowego. Napęd trafia na wszystkie koła poprzez zautomatyzowaną, ośmiostopniową, dwusprzęgłową przekładnię. Legitymujące się masą 2435 kg auto przyspiesza do 100 km/h zaledwie w 3,8 s. Prędkość maksymalna to 333 km/h.
Bentley Flying Spur
Brytyjczycy poinformowali, że ponad połowa z 40 tys. wyprodukowanych egzemplarzy trafiła do Chin lub na rynki obu Ameryk. 40 proc. wyeksportowanych zostało do Azji i kontynentalnej Europy. 10 proc. pozostało na drogach Wielkiej Brytanii.
Bentley Flying Spur powstaje w brytyjskiej fabryce marki w Crewe. Przy jego budowie pracuje 250 wysoko wykwalifikowanych robotników – wiele procesów produkcyjnych wykonywanych jest ręcznie.