Volvo zbiera właśnie profity płynące ze zdobycia tytułu Europejskiego Samochodu Roku 2018. Laureat konkursu – Volvo XC40 – bije właśnie rekordy popularności.
Szwedzi pochwalili się właśnie zdobyciem 80 tys. zamówień na nowy model. To nie lada wyczyn, biorąc pod uwagę, że oficjalna premiera samochodu odbyła się na ubiegłorocznym salonie motoryzacyjnym we Frankfurcie.
Samochód uzupełnił ofertę szwedzkiego producenta z końcem września 2017. To pierwszy model Volvo zbudowany na nowej, skalowalnej płycie podłogowej CMA (Compact Modular Architecture). Producent już zapowiedział, że podwozie posłuży też jako baza dla innych, kompaktowych modeli marki. Pierwszym z nich będzie nowe Volvo V40.
W przypadku XC40, dzięki nowej platformie, konstruktorom udało się uzyskać duży rozstaw osi (270,2 cm) przy długości nadwozia wynoszącej 442 cm. Szerokość samochodu wynosi 186,3 cm a wysokość 165,8 cm. Imponować może również pojemność bagażnika. Kufer XC40 mieści pakunki o objętości do 460 litrów!
Lynk & Co 01
Platforma CMA (Compact Modular Architecture) opracowana została wspólnie, przy ścisłej współpracy z Geely Holding – chińskim właścicielem marki Volvo. W oparciu o nią zbudowano też pierwszy model zupełnie nowej marki - Lynk & Co. Auto o nazwie Lynk & Co 01 dostępne jest już w chińskich salonach za kwotę około 25 tys. dolarów. Wkrótce jego budową zająć ma się też – należąca do Volvo – fabryka w belgijskiej Gandawie.
Wszystko wskazuje na to, że będzie to pierwszy model chińskiego producenta mający realne szanse podbić serca (i portfele) europejskich nabywców. Na liście wyposażenia znaleźć się mają m.in. systemy ostrzegania przed kolizją (z systemem automatycznego hamowania), pojazdami znajdującymi się w martwej strefie czy niekontrolowaną zmianą pasa ruchu. Auto trafiać ma również w gusta młodych, uzależnionych od internetu. Samochody będą miały stałe łącze i własną sieciową „chmurę”.