Wyznawcy Alfy Romeo twierdzą, że ich pojazdom należy się bezwarunkowa miłość. Niestety nabywcy raczej nie podzielają takich opinii. Wyniki sprzedaży nowych aut włoskiej marki stawiają pod dużym znakiem zapytania przyszłość legendarnego producenta.
Jak wynika z danych firmy analitycznej JATO Dynamics w pierwszej połowie bieżącego roku do klientów ze Starego Kontynentu trafiło zaledwie 29 059 nowych Alf. Dla porównania pierwsza połowa ubiegłego roku zamknęła się wynikiem ponad 50 tys. sztuk! W stosunku rok do roku oznacza to spadek o rekordowe 42 proc! Więcej aut niż Alfa Romeo sprzedały w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca w Europie m.in.: Smart (blisko 53 tys. pojazdów), Tesla (45,4 tys. pojazdów), a nawet Lancia (34,7 tys. pojazdów). Wynik tej ostatniej świadczy o rozmiarze klęski Alfy Romeo. Pamiętajmy, że Lancia sprzedawana jest wyłącznie we Włoszech, a jej oferta ogranicza się do jednego (produkowanego w Polsce) modelu Ypsilon!
W jaki sposób Włosi chcą zażegnać kryzys? Odpowiedzią ma być nowa ”mapa drogowa” dotycząca przyszłości Alfy Romeo. Niestety, nawet patrząc przez taki pryzmat, kolejne miesiące nie rysują się dla marki w jasnych barwach...
Dość powiedzieć, że w całym 2020 roku Alfa nie zaplanowała ani jednej premiery. Więcej – z oferty zniknie najprawdopodobniej starzejąca się (produkowana od 2010 roku) Giulietta. Już wiadomo, że – przynajmniej do 2022 roku – model nie doczeka się bezpośredniego następcy. Co dalej?
Przełom nastąpić ma w roku 2021 gdy obie ”lokomotywy” sprzedaży – Giulia i Stelvio – doczekają się kuracji odmładzającej przypadającej na połowę cyklu produkcyjnego. Najważniejszy jest jednak zupełnie nowy corossover segmentu C. Auto, które pojawić ma się w salonach włoskiej marki za dwa lata, dostępne będzie również w odmianie hybrydowej. Właśnie ten pojazd traktować można jako spadkobiercę starzejącej się Giulii. Biorąc pod uwagę rosnącą popularność suvów nie dziwi, że Włosi zdecydowali się wprowadzić do oferty tego rodzaju auto o kompaktowych wymiarach.
Dopełnieniem oferty ma być również zupełnie nowy crossover segmentu B, którego premiera zaplanowana została na rok 2022. Wszystko wskazuje na to, że będzie to pierwszy produkcyjny model Alfy Romeo oferowany z napędem elektrycznym.