BMW poddało liftingowi elektryczny model iX3. Samochód został zaprezentowany zaledwie rok temu, ale oparto go na spalinowym X3, które do salonów trafiło w 2017 roku, a modernizacji zostało kilka miesięcy temu.
BMW iX3 po liftingu
Zmiany w iX3 są analogiczne, jak w wersji spalinowej. Samochód otrzymał zmieniony pas przedni z większymi "nerkami" oraz światłami matrycowymi LED (w opcji dostępne są laserowe), zmieniono również kształt tylnych świateł zespolonych.
Całkowicie nowe są zderzaki, co wynika z faktu, że BMW iX3 będzie standardowo wyposażone w pakiet M Sport.
Również modyfikacje kabiny są analogiczne do tych, którym poddano spalinowe X3. Samochód posiada dwa ekrany - cyfrowych zegarów o wielkości 10,25 cala i dotykowy systemu infotainment o wielkości 12,3 cala. Sam system infotaiment również jest nowy.
BMW iX3 po liftingu
BMW iX3 to pierwszy model, który otrzymał elektryczny napęd eDrive piątej generacji, który dziś stosowany jest również w innych nowych modelach elektrycznych niemieckiego producenta - BMW iX i i4. W tym zakresie nie zaszły więc żadne zmiany.
Za napęd odpowiada zintegrowana jednostka napędowa, w której silnik elektryczny, elektronika mocy i przekładnia umieszczone są we wspólnej obudowie. Silnik generuje moc 210 kW (286 KM) i moment obrotowy 400 Nm, który trafia na koła tylne.
BMW iX3 po liftingu
Energia jest przechowywana w wysokonapięciowym akumulatorze o pojemności 74 kWh netto. Zasięg, mierzony wg normy WLTP, wynosi 460 km. Samochód może być ładowany z mocą nawet 150 kW, dzięki czemu w ciągu 10 minut można zwiększyć zasięg o 100 km. To jednak melodia przyszłości - w Polsce rzadkością są ładowarki o mocy większej niż 50 kW, a i tak nazywane są "szybkimi".
Osiągi pozostały oczywiście bez zmian. BMW iX3 rozpędza się do 100 km/h w 6,8 s, a prędkość maksymalna została ograniczona do 180 km/h.
Nowe BMW iX3 będzie produkowane od września 2021 roku w chińskich zakładach w Shenyang należących do spółki joint venture BMW Brilliance Automotive. Niemieckie ceny zaczynają się od 67 300 euro.