Citroen poddał liftingowi model C3 Aircross. Co zmieniło się w tym niewielkim SUV-ie?
Citroen C3 Aircross
Przypomnijmy, że Citroen C3 Aircross, to należący do segmentu B crossover, który na rynku rywalizuje m.in. z Renault Captur czy Oplem Crossland. Technicznie samochód został oparty na modelu C3.
Lifting najbardziej dotknął przednią część nadwozia C3 Aircross. Samochód otrzymał zupełnie nowy pas przedni, zmieniono osłonę chłodnicy, zderzak, kształt świateł do jazdy dziennej czy reflektorów. Po raz pierwszy światła główne i zespolone tylne mogą być wykonane w technologii LED.
Citroen C3 Aircross
Przeprojektowany przód stał się bardziej agresywny, chociaż kwestią dyskusyjną jest, czy również ładniejszy.
Tylna część nadwozia pozostała niezmieniona, niewielkie zmiany odnajdziemy również we wnętrzu. Największą nowością jest nowy system multimedialny, oparty teraz nie o 7-, ale 9-calowy ekran dotykowy. Pojawiły się również fotele tzw. Advanced Comfort, znane do tej pory z modeli C5 Aircross i nowego Citroena C4.
Citroen C3 Aircross
Citroen zwiększył również możliwości personalizacji C3 Aircross. Gama dostępnych kolorów nadwozia zwiększyła się z czterech do siedmiu, dostępne są nowe pakiety kolorystyczne (obejmują kolorowe akcenty, m.in. osłony podwozia czy lusterek) i nowe wzory 16- i 17-calowych felg.
Citroena C3 Aircross będzie napędzał trzycylindrowy silnik benzynowy 1.2 PureTech, dostępny w wariantach o mocy 110 i 130 KM. Pierwsza jest łączona wyłącznie z przekładnią manualną, a druga - z sześciobiegowym automatem. Gamę uzupełnia diesel 1.5 BlueHDI, oferowany zarówno z manualną (wersja 110-konna), jak i automatyczną (120 KM) skrzynią biegów.
Zmodernizowany Citroen C3 Aircross pojawi się w salonach w czerwcu.