Już w przyszłym miesiącu w polskich salonach Kii będzie można składać zamówienia na nowy flagowy model koreańskiej marki - Kię Stinger.
Samochód może sporo „namieszać” na europejskim rynku. Przypominające gran tourismo auto wyróżnia się nie tylko zadziorną sylwetką, ale też klasycznym układem napędowym. Standardowe odmiany napędzane są na koła tylnej osi. W topowych wersjach producent przewidział możliwość stosowania napędu 4x4.
Kia Stinger
W Polsce klienci mają do wyboru cztery wersje wyposażeniowe: L, XL, GT Line oraz GT. Samochód ociera się o segment premium, co znalazło odzwierciedlenie w poziomie wyposażenia. Już w najtańszej odmianie znajdziemy automatyczną, dwustrefową klimatyzację, system info-rozrywki z 7-calowym wyświetlaczem i kamerą cofania, cyfrowe radio DAB, elektrycznie sterowane fotele przednie (w 8 kierunkach) czy podgrzewaną kierownicę i system bezkluczykowego dostępu.
Kia Stinger
Standardem są też projektorowe reflektory przednie ze światłami LED do jazdy dziennej, 18-calowe obręcze ze stopów lekkich (225/45) oraz dwie podwójne końcówki wydechu. O bezpieczeństwo dbają m.in.: systemy utrzymywania toru jazdy (Kia Keep Lane Assist), monitorowania zmęczenia kierowcy (Driver Attention Alert), automatycznej zmiany świateł (High Beam Assist) oraz adaptacyjny tempomat (Smart Cruise Control) zdolny samodzielnie zatrzymać pojazd.
Kia Stinger
Klienci mają do wyboru silniki o mocach od 200 KM do 370 KM. Wszystkie współpracują standardowo z automatyczną, ośmiostopniową skrzynią biegów. Podstawowy motor – 2,0 l turbo – rozwija moc 255 KM. Za Kię Stinger w tej wersji zapłacić trzeba od 149 900 zł. Kwota 179 900 pozwoli na zakup auta z 2,2-litrowym wysokoprężnym CRDI generującym 200 KM. Cenniki zamyka model Stinger GT z silnikiem V6 i napędem 4x4. Podwójnie doładowany motor o pojemności 3,3 l osiąga moc 370 KM. W tej wersji auto wyceniono na 234 900 zł.
Pierwsze Kie Stinger trafić maja do polskich klientów w październiku.