Zwrot kosztu instalacji po
14000 km czyli po 9 miesiącach
Zużycie paliwa
15.6 l gazu na 100 km
Koszt przejechania 100 km
41 zł
Przyspieszenie do 100 km/h
7.6 s.
Prędkość maksymalna
223 km/h
UwagaŚredni przebieg sugerowanej jednostki napędowej wskazuje na dość znaczne wyeksploatowanie silnika. Decydując się na montaż instalacji gazowej, trzeba wybrać dobry warsztat, który tak dobierze instalację gazową by nie doszło do wypalenia gniazd zaworowych, co może się skończyć utratą kompresji w cylindrach i szybką koniecznością remontu kapitalnego.
Lexus SC I 400 260 KM
Lexus SC
Lexus SC to luksusowe coupe, które zadebiutowało w 1991 roku. Samochód ten przetrwał w produkcji do roku 2000, a rok później pojawiła się druga generacja tego modelu.
Samochody te to prawdziwe rodzynki. Na ich zakup zdecydować mogą się głównie fascynacji marki. Problemem nie jest awaryjność, ale niewielka podaż, a także kłopoty z serwisowaniem (drogie części zamienne, brak zamienników).
Lexus SC I
SC to pierwsze auto Lexusa o sportowym usposobieniu. Duże (długość 4,8 m) coupe zbudowano zgodnie z klasycznymi zasadami - umieszczony wzdłużnie z przodu silnik napędzał koła tylne. Klienci mieli do wyboru wyłącznie benzynowe jednostki napędowe: 3,0 l V6 o mocy 228 KM lub 4,0 litrowe V8 rozwijające 253 KM. W zależności od odmiany w układzie przeniesienia napędu stosowano wyłącznie automatyczne skrzynie biegów o czterech lub pięciu przełożeniach. Auto praktycznie nie było sprzedawane na rynkach Starego Kontynentu. Większość z nielicznych egzemplarzy, jakie spotkać można na polskich drogach to wynik prywatnego importu z USA. To z kolei sprawia, że utrzymanie auta nie należy do tanich. Na jakiekolwiek zamienniki oryginalnych części nie ma co liczyć. Na plus zaliczyć można jednak typową dla Lexusa niewielką awaryjność.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2014-10-14