Ekstrawagancka stylistyka, długa lista wyposażenia i elektroniczne „bajery”.
Takie cechy samochodów dla większości klientów mają... marginalne znaczenie! Potwierdzają to np. wyniki sprzedaży marki, która przez wielu miłośników motoryzacji uznawana jest za „najnudniejszą” – niemieckiego Volkswagena.
Jak wynika z najnowszych raportów sprzedażowych, nowe samochody ze znaczkiem VW znalazły w minionym roku aż 5,1 mln nabywców. To aż o 13,1 proc. więcej niż dwa lata temu. Jakby tego było mało, wszystkie należące do koncernu Volkswagena marki zanotowały wyraźny wzrost sprzedaży – sumarycznie – po raz pierwszy w historii – sprzedaż aut Volkswagena na świecie przekroczyła 8,1 mln egzemplarzy.
Najwięcej aut – 2,25 mln aut wyjechało z salonów Audi, Skody i Volkswagena na największym światowym rynku – w Chinach. W Europie zachodniej – wyłączając ojczyznę marki – Niemcy – auta grupy Volkswagena sprzedawały się o 7 proc. lepiej niż dwa lata temu. To oszałamiający wynik, jeśli wziąć pod uwagę, że – z uwagi na kryzys finansowy – rynek pojazdów nowych skurczył się w zachodniej Europie Europie przeszło 4 proc.
Rekordowy wzrost sprzedaży – największy w historii marki – zanotowało też należące do koncernu VW Audi. Nabywców znalazło aż 1 302 650 nowych pojazdów z Ingolstadt, o 19,2 proc. więcej niż dwa lata temu. Największymi rynkami zbytu są dla Audi: Niemcy, Chyny i USA. Samochody te cieszą się też dużą popularnością w: Wielkiej Brytanii, Francji i Włoszech.
Jak wynika z naszych statystyk, podobnym zainteresowaniem cieszą się też używane niemieckiego koncernu. W pierwszej dziesiątce najczęściej wystawianych do sprzedaży pojazdów używanych w Polsce znalazły się aż trzy auta marki Volkswagen – wszystkie wyposażone w wysokoprężne silniki z rodziny TDI (1,9 l i 2,0 l).