Mazda 626 V FL 2.0 DITD 100 KM
Mazda 626
Mazda 626 to jeden z dłużej produkowanych modeli tego japońskiego producenta. Pierwsze samochody o tej nazwie trafiły na rynek w 1979 roku. W 1992 roku zadebiutowała już czwarta generacja Mazdy 626. Samochody te były produkowane do 1998 roku, gdy pojawiła się generacja piąta. Dwa lata później model ten poddano liftingowi, a w 2002 roku zakończono produkcję Mazdy 626. Jej następcą została Mazda6.
Mazda 626 V FL
Lepszą opinią cieszą się Mazdy 626 V generacji. Auta te nie cierpią na poważne usterki, a napraw może wymagać głównie zawieszenie (również tylne amortyzatory). Niestety ceny części są bardzo wysokie, a w niektórych przypadkach (np. przy wymianie rozrządu) nie warto inwestować w części nieoryginalne. Silniki wysokoprężne wrażliwe są jakość paliwa.
Silnik
Japońskie silniki benzynowe uchodzą za trwałe, ale Mazda - do dziś - miewa poważne problemy z trwałością jednostek wysokoprężnych! Zwłaszcza w pierwszej generacji popularnej Mazdy 6 - w jednostkach 2,0 l z systemem Common Rail - poważne problemy sprawiają uszczelki wtryskiwaczy. Ich zużycie skutkuje osadzaniem się na nagaru, co w konsekwencji doprowadza do uszkodzenia wtryskiwacza. Nieprawidłowe rozpylanie oleju napędowego skutkować może nawet wypaleniem dziury w tłoku.
Bardzo często zaobserwować też można rozrzedzenie oleju silnikowego olejem napędowym. Przyczyną jest złe oprogramowanie komputera sterującego przebiegiem wypalania sadzy w filtrze cząstek stałych. Wypalanie zawartości filtra dobywa się przez dawkowanie dodatkowej ilości oleju napędowego. Problem w tym, że część spływa po ściankach cylindrowych i rozrzedza olej silnikowy. Może to skutkować zatarciem lub tzw. rozbieganiem się silnika.
Inną - drogą w naprawie - przypadłością jest zatykanie się sitka filtrującego na smoku pompy oleju. Na sitku tworzy się gęsta maź zmniejszająca jego drożność. W końcu ciśnienie oleju spada, co skutkuje zatarciem silnika.
Większość z tych przypadłości udało się usunąć po 2008 roku, gdy Mazda wprowadziła nowe jednostki wysokoprężne. Mimo tego, diesle Japońskiego producenta do dziś mają opinię niezbyt trwałych i kosztownych w serwisowaniu. Warto mieć to na uwadze przy zakupie!
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2013-07-23
Mazda 626 DITD RF2A z 2000 roku w wersji Exclusive. Samochód eksploatowany od 4 lat, sprowadzony z zagranicy. Oficjalny przebieg w momencie kupna 185tys. km. Zaraz po zakupie kosztowna wymiana rozrządu 1800zł w ASO, dalej tuleje gumowe wahaczy przednich i tylnych około 400zł, tuleje gumowe stabilizatora 50zł, wymiana chłodnicy/skraplacza klimatyzacji 700zł, tak więc ceny części dość kosztowne. Najlepiej robić wszystko samemu. Przed 4 lata i 50 tys. km auto generalnie bezproblemowe, koszt zakupu i doprowadzenia do stanu bardzo dobrego zamknął się w cenie zakupu Passata B5 TDI z tego samego rocznika. Wnętrze bardzo wygodne, wyciszenie po wymianie poduszki silnika od strony rozrządu także ok. Dynamika silnika zadowalająca, pomimo małej turbodziury na niskich obrotach. Zużycie paliwa minimalne, 5,5 l średnio w cyklu mieszanym (70% miasto) przy umiejętnej jeździe, niezależnie czy zima czy lato. Generalnie auto wymagające wkładu własnego po zakupie, lecz godne polecenia. Największy minus to rdza na tylnych nadkolach, progach i wewnątrz drzwi.