Mercedes rozszerza ofertę modelu GLS o nową wersję specjalną. Sztandarowy SUV producenta ze Stuttgartu doczekał sie właśnie odmiany o nazwie "Grand Edition".
Mercedes GLS Grand Edition
Odmiany Grand Edition wyróżniać się mają 10-ramiennymi, lakierowanymi częściowo na czarno, polerowanymi na wysoki połysk obręczami kół ze stopów lekkich w rozmiarze 20 cali. Z zewnątrz poznamy je również po nalepkach z nazwą „Grand Edition” przyklejanych na przednich błotnikach. Taki zestaw dodatków wyceniono na... 2300 euro.
Mercedes GLS Grand Edition
Blisko trzykrotnie więcej – dokładnie 5950 euro – dopłacić trzeba za – zarezerwowane dla „Grand Edition” wyposażenie wnętrza. Składa się na nie głównie dwukolorowa skórzana tapicerka. Z białej, pikowanej na wzór diamentu, skóry wykonano m.in. siedziska foteli i boczki drzwi. Brązowa skóra trafiła m.in. na deskę rozdzielczą i kierownicę. Standard obejmuje wówczas również pakiet oświetlenia nastrojowego i – wykonane z grubego weluru – dywaniki podłogowe. W sumie, za cały pakiet „Grand Edition” zapłacić trzeba 8250 euro. Ceny dotyczą rodzimego, niemieckiego rynku i zawierają – mniejszy niż w Polsce podatek VAT w wysokości 19 proc.
Wyposażenie z serii „Grand Edition” zarezerwowane zostało dla trzech odmian napędowych: wysokoprężnej GLS 350 d i dwóch benzynowych: GLS 400 i GLS 500. W każdej z nich standard obejmuje system napędu na obie osie 4MATIC.
Mercedes GLS Grand Edition
Najsłabszy motor – diesel o pojemności 3,0 l (V6) – generuje moc 258 KM i rozwija maksymalny moment obrotowy 620 Nm. Podstawowa jednostka benzynowa – również o pojemności 3,0 (V6) – oferuje 333 KM i 480 Nm.
Najmocniejsza odmiana - topowy GLS 500 4MATIC Grand Edition ma pod maską benzynowe V8 o pojemności 5,0 l. W takiej konfiguracji auto osiąga 455 KM i 700 Nm.
Sprzedaż Mercedesa GLS w odmianie „Grand Edition” rozpocznie się w marcu 2018 roku.