Mini trzeciej (ze współczesnych) generacji doczekało się kuracji odmładzającej.
Mini po liftingu
Największe zmiany dotyczą świateł. Przednie w całości wykonane są wreszcie w technologii LED. Tylne – w standardzie – zyskały teraz charakterystyczny motyw brytyjskiej flagi – ”Union Jack”. Nowe lampy przednie pozwoliły zrezygnować ze świateł pozycyjnych montowanych do tej pory w zderzaku. W ich miejscu pojawiły się teraz pionowe wloty powietrza.
Cały lifting polegał – z grubsza – na zastąpieniu elementów chromowanych czarnymi wykonanymi na wzór lakieru fortepianowego. W ten sposób zmieniono np. obramowanie osłony chłodnicy. Czarne otoczki zyskały też przednie reflektory. Jak to zwykle przy okazji liftingów bywa, zmieniono też gamę oferowanych obręczy kół (pięć nowych wzorów) oraz paletę lakierów.
Mini po liftingu
A skoro już o lakierowaniu mowa... Wyróżnikiem odświeżonego Mini jest – dostępny za dopłatą, nietypowo lakierowany dach. ”Multitone Roof” malowany jest trzema różnymi bazami kolorystycznymi w technologii mokre na mokre. Każdy z lakierów ma jednak inny obszar krycia więc ostatecznie ”ze względu na zmieniające się warunki otoczenia, występują niewielkie odchylenia w kolorystyce, dzięki czemu każde Mini z dachem Multitone Roof już przy wyjeździe z fabryki stanowi unikat”.
Mini po liftingu
We wnętrzu pojawiły się nowe czarne dysze nawiewu, a te w centralnym punkcie konsoli środkowej zyskały nowy kształt znany m.in. z Mini Countryman. Wzorem karoserii pojawiły się też nowe czarne (piano black) dodatki, jak np. pierścień na kierownicy. Standard wyposażenia obejmuje teraz dotykowy ekran o przekątnej 8,8 cala. Z kabiny zniknęła dźwignia hamulca ręcznego. Nawet w podstawowej wersji Mini oferowane będzie teraz z hamulcem pomocniczym sterowanym przyciskiem.
Mini po liftingu
Żadnych zmian nie dokonano w ofercie silnikowej. Firma deklaruje jedynie, że udało się wzmocnić wrażenia zapewniane kierowcy dzięki – debiutującemu w tym modelu (wyposażenie opcjonalne) - adaptacyjnemu zawieszeniu.
Odświeżone Mini trafić ma do salonów już w marcu. Zmiany dotyczą pełnej gamy modelowej (3 i 5 d oraz kabriolet). Ceny, na tę chwilę, pozostają tajemnicą.