Zwrot kosztu instalacji po
13000 km czyli po 9 miesiącach
Zużycie paliwa
8.9 l gazu na 100 km
Koszt przejechania 100 km
23 zł
Przyspieszenie do 100 km/h
13.8 s.
Prędkość maksymalna
155 km/h
UwagaŚredni przebieg sugerowanej jednostki napędowej wskazuje na dość znaczne wyeksploatowanie silnika. Decydując się na montaż instalacji gazowej, trzeba wybrać dobry warsztat, który tak dobierze instalację gazową by nie doszło do wypalenia gniazd zaworowych, co może się skończyć utratą kompresji w cylindrach i szybką koniecznością remontu kapitalnego.
Nissan Sunny N14 1.4 75 KM
Nissan Sunny to kompaktowy model, który debiutował - uwaga - w 1965 roku. Początkowo samochody te sprzedawano również pod marką Datsun, do czasu, gdy w 1982 roku marka ta zniknęła z rynku. W 1994 roku pojawiła się już dziewiąta generacja tego modelu, którą produkowano do 2000 roku. Wówczas pojawiła się Almera, która w Europie zastąpiła model Sunny. Jednak Sunny przetrwał na rynkach pozaeuropejskich aż do zakończenia produkcji Almery, czyli 2007 roku.
W Polsce najpopularniejsze były Nissany Sunny produkowane w latach 1990-1995, czyli ósmej generacji. Są to auta już wiekowe, z tej racji psuć się może w nich już wszystko, mimo tego cieszą się one dobrą opinią użytkowników. Kupując taki samochód należy jednak wziąć pod uwagę niską cenę oraz spory przebieg - a to oznacza, że trzeba liczyć się z koniecznością sukcesywnej wymiany elementów eksploatacyjnych, a więc układu przeniesienia napędu (sprzęgło) czy zawieszenia.
Samochody dziewiątej generacji były w Polsce dużo mniej popularne. Ich główną wadą były problemy z rdzą - zarówno karoserii, jak i podwozia.
Najmłodsze samochody, dziesiątej generacji są w Polsce niemal nie do kupienia. W tych latach w naszym kraju Sunny został już zastąpiony przez Almerę.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2013-12-18