Wiele osób podważa sens napędów plug-in. Krytycy wskazują, że kierowcy ich nie ładują, a wówczas bez sensu wożą puste, ale ciężkie i zasobochłonne baterie. I faktycznie użytkowanie hybrydy PHEV bez ładowania mija się z celem. Jednak regularnie ładowane samochody faktycznie umożliwiają chwilowo bezemisyjną jazdę. Ponadto zaletą niektórych hybryd plug-in jest duży zasięg. Czemu niektórych? Bo producenci mają dziwną tendencję do zmniejszania baków samochodów z napędem PHEV. Tak samo zrobił Opel, który w hybrydowym Grandlandzie zmniejszył pojemność zbiornika z 53 do 43 litrów.
- Ile przejedzie zatankowany i naładowany Opel Grandland?
Ile przejedzie zatankowany i naładowany Opel Grandland?
Zgodnie z normą WLTP Opel Grandland oferuje zasięg do 897 kilometrów, z czego do 87 kilometrów to zasięg na prądzie. Jednak samochód poddano testowi, w którym wypadł on zaskakująco dobrze, pokonując bez tankowania i ładowania ponad 1100 km.
Chociaż wartości WLTP są ustalane w temperaturze około 23°C, Grandland Plug-in Hybrid wyruszył na test w wietrzny i deszczowy styczniowy poranek przy temperaturze 11°C. Do tego, jak przystało na porę roku, posiadał 19-calowe opony zimowe, zamiast opon letnich o niższym oporze toczenia. Jedyne założenie testu brzmiało: "pełny bak i w pełni naładowany akumulator 17,9 kWh; jazda aż auto się zatrzyma".