W Barcelonie, trwają właśnie dni prasowej rozpoczynającego się w weekend Międzynarodowego Salonu Motoryzacyjnego.
Z okazji imprezy, występujący niejako „u siebie”, Seat zaprezentował właśnie model Ibiza po kuracji odmładzającej.
Nadwozie doczekało się kosmetycznych zmian. Nowe są jedynie reflektory, które mają teraz inne, ledowe światła do jazdy dziennej. W palecie barw nadwozia pojawiły się dwa dodatkowe kolory: Srebrny Moonstone i czerwony Chilii. By zapewnić klientom większe możliwości personalizacji auta, na liście opcji zadebiutowały też nowe wzory aluminiowych felg w rozmiarach 16 i 17 cali.

Seat Ibiza po liftingu
Delikatne zmiany (jak chociażby nowe kolory tapicerek) znajdziemy też we wnętrzu. Wyposażenie Ibizy może być teraz uzupełnione o nowy system rozrywki z cyfrowym radiem (DAB), ulepszoną nawigacją i funkcją Mirror Link (pozwala wyświetlać na ekranie systemu zawartość smartfona).
Po raz pierwszy w historii modelu Ibizę można będzie zamówić z nowymi systemami bezpieczeństwa. Na liście opcji pojawiły się np. hamulec pokolizyjny czy system ostrzegania kierowcy przed zmęczeniem.
Podstawowym silnikiem jest teraz benzynowy, wolnossący motor o pojemności 1,0 l. Trzycylindrowa jednostka rozwija moc 75 KM. Klienci mają też do wyboru jego doładowane odmiany o mocy 95 KM lub 110 KM.

Seat Ibiza po liftingu
Dla kierowców z większym temperamentem przewidziano popularny 1,4 l TSI, który – po kuracji wzmacniającej – rozwija teraz 150 KM i 250 Nm.
W ofercie są też wysokoprężne jednostki TDI o mocach: 75 KM, 90 KM i 105 KM.
Wszystkie silniki współpracują standardowo z ręcznymi, sześciostopniowymi skrzyniami biegów. Trzycylindrowy 1,0 l (110 KM) i 90-konny TDI mogą być wyposażone w dwusprzęgłową, sześciostopniową skrzynię DSG.
Subtelnie odmłodzona Ibiza trafi do salonów jesienią bieżącego roku.