Subaru Legacy IV 2.5 16V 156 KM
Subaru Legacy
Subaru Legacy to jeden z najbardziej cenionych modeli tego japońskiego producenta. Pierwszy model o tej nazwie pojawił się w 1989 roku. Pierwsza generacja Legacy produkowana była do 1994 roku, gdy do sprzedaży weszł Legacy II. Ten samochód produkowano do 1998 roku, gdy zastąpiono go kolejną, już trzecią generacją, która pozostawała w produkcji stosunkowo krótko, bo tylko do 2003 roku. Wówczas wprowadzono na rynek Legacy IV, które w 2009 roku zastąpione zostało przez piątą generację.
Przez lata samochód budowano wg sprawdzonego wzorca - wszystkie wersje posiadają stały napęd na wszystkie koła oraz napędzane są silnikami typu bokser. Auto pozycjonowane jest wyżej niż Impreza i dostępne jest jako sedan, kombi oraz w wersji uterenowionej (wyłącznie kombi) o nazwie Outback, przy czym Outback pojawił się dopiero w 1994 roku, wskutek czego numeracja poszczególnych generacji jest o stopień niższa niż Legacy. Oba modele dzielą jednak rozwiązania techniczne, a różnice sprowadzają się do wyższego zawieszenia, plastikowych ochronnych fartuchów oraz zderzaków.
Subaru Legacy IV
Subaru Legacy IV produkowano w latach 2003-2009, w 2006 roku poddano je liftingowi. Samochód cieszy się dobrą opinią na rynku używanych, przez co jego ceny są stosunkowo wysokie. Nie bez znaczenia na ten stan rzeczy pozostaje zapewne fakt, że marka Subaru ma w Polsce pokaźne grono fanów.
Legacy IV przyciąga wzrok ładną stylizacją, samochód posiada oczywiście stały napęd wszystkich kół Symmetrical-AWD (realizowany za pomocą centralnego mechanizmu różnicowego, z kolei nierozbieralne sprzęgło wiskotyczne pełni rolę szpery) oraz silniki typu bokser. Napęd jest względnie trwały, chociaż przy przebiegach rzędu 200 tys. km mogą pojawić się problemy z dyferencjałem czy sprzęgłem wiskotycznym. By napęd służył jak najdłużej trzeba pamiętać o zakładaniu identycznych kół (groźna może być nawet różnica spowodowana nierównym zużyciem bieżnika).
Wybór jednostek napędowych jest dość szeroki. W Legacy stosowano dwulitrowe silniki benzynowe, których moc z biegiem lat ewoluowała. Dostępy w początkowo okresie produkcji silnik 2.0 SOHC dysponował mocą 136 KM. Następnie wprowadzono wersję DOHC o mocy 165 KM, a pod koniec cyklu produkcyjnego tej generacji, w 2008 roku, moc została ograniczona do 150 KM. Ponadto oferta obejmowała silnik o pojemności 2.5 (SOHC), który początkowo generował 165 KM, a w późniejszym okresie - 173 KM, oraz 6-cylindrową jednostkę o pojemności 3 litrów i mocy 245 KM (również w układzie bokser).
IV generacja Legacy była pierwszą, która otrzymała również silnik wysokoprężny. Oczywiście nie mogła to być inna jednostka niż typu bokser. Warto zauważyć, że nikt inny nie produkuje Diesli o przeciwsobnym układzie cylindrów. Wyposażona we wtrysk typu common-rail konxtrukcja Subaru dysponuje mocą 150 KM i okazuje się całkiem udana. Niestety, wysokiego momentu obrotowego w połączeniu z napędem wszystkich kół (co wyklucza ew. poślizg przy ruszaniu) nie wytrzymują sprzęgło oraz koło dwumasowe. Polski oddział japońskiego producenta najpierw zarzucał kierowcom, że nie potrafią jeździć, by w połowie 2010 roku rozwiązać problem poprzez... zastosowanie nowego oprogramowania, które ogranicza przyrost momentu obrotowego. To oczywiście rozwiązało problem tylko połowicznie i zdarza się, że kosztowna wymiana jest konieczna np. co 50 tys. km (równie szybko poddaje się koło dwumasowe).
Kupując Legacy z silnikiem benzynowym trzeba liczyć się z wysokim zużyciem paliwa. To dość typowe dla silników typu bokser, dodatkowo ta cecha jest spotęgowana stałym napędem 4x4. Niestety, montaż gazu nie jest najlepszym pomysłem. Silniki Subaru nie posiadają hydraulicznej kompensacji luzu zaworowego, przez co luz trzeba ustawiać ręcznie (i regularnie!) za pomocą śrubek w silnikach SOHC i płytek - w silnikach DOHC. Operacja jest skomplikowana szczególnie w tych ostatnich, dostęp jest tak trudny, że wielu mechaników w tym celu po prostu... wyjmuje silnik. W eksploatowanych na gazie silnikach 3.0 dodatkowo dochodzi do wypalenia gniazd zaworowych.
Zawieszenie Legacy zestrojono z naciskiem na komfort, co nie oznacza, że auto nie nadaje się do szybkiej jazdy, wprost przeciwnie, daje dużo przyjemności podczas szybkiego pokonywania zakrętów. Zawieszenie mogłoby być bardziej trwałe, najszybciej zużywają się przednie wahacze (tuleje) i łączniki stabilizatora. Zdarzają się również problemy z hamulcami (wyginające się tarcze).
Ceny części zamiennych w ASO są wysokie, dodatkowo czasem trzeba czekać na sprowadzenie potrzebnych elementów. Zamienniki są znacznie tańsze, aczkolwiek poza stacjami autoryzowanymi znajdziemy tylko najczęściej kupowane podstawowe elementy eksploatacyjne.
Wyposażenie większości samochodów jest bogate i obejmue fabryczną nawigację czy dwustrefową klimatyzację. Materiały użyte we wnętrzu są niezłej jakości, ergonomia jest poprawna, natomiast zastrzeżenia można mieć do montażu - zdarzają się dziwne dźwięki generowane przez wnętrze. Rozczarować może również ilość miejsca oraz poziom wytłumienia (dokuczliwy jest szum powietrza, za winę ponoszą w dużej mierze bezramkowe szyby boczne).
Jeśli nie zdecydujemy się na montaż LPG, nie wybierzemy Diesla i będziemy dbać o napęd 4x4 to Subaru Legacy odwdzięczy się bezawaryjną eksploatacją. Opinie użytkowników potwierdzają różnego rodzaju rankingi niezawodności, w których japoński samochód regularnie zajmuje wysokie miejsca.
Kupując Subaru Legacy IV warto jednak przemyśleć sens zakupu samochodu sprowadzanego z USA. Specyfikacja tych pojazdów jest inna niż europejska, co może powodować częstsze usterki. Wysokie jest również ryzyko trafienia na samochód powypadkowy.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2013-10-04