Szkoda całkowita to sytuacja, w której poziom uszkodzeń pojazdu sprawia, że - z punktu widzenia ubezpieczyciela - jego naprawa nie ma finansowego sensu. Jakie modele na rynku wtórnym niosą największe ryzyko zakupu auta po szkodzie całkowitej?
Definicja szkody całkowitej według towarzystw ubezpieczeniowych dla polis typu OC to uszkodzenie, którego wartość naprawy przekracza wycenę samochodu przed jego wystąpieniem. W sytuacji, gdy pojazd ma ubezpieczenie Autocasco, do stwierdzenia szkody całkowitej wystarczy, aby wycena szkody przekracza 70 proc. wartości pojazdu. W obu sytuacjach samochód może nie zostać naprawiony przez ubezpieczyciela, a jego właściciel otrzyma odszkodowanie w gotówce. Nie oznacza to jednak, że auto nie nadaje się do naprawy i będzie stwarzać ryzyko dla użytkowników. Ze względu na różnice w kosztach robocizny szkoda całkowita orzeczona np. w Niemczech może być opłacalna do likwidacji w Polsce. Warto jednak mieć świadomość przeszłości pojazdu, zwłaszcza że poważne uszkodzenia z przeszłości, często potrafią generować duże koszty napraw w przyszłości.
Do Polski co roku sprawdza się blisko 1 mln samochodów z drugiej ręki, a dodatkowo na rynek trafia sporo modeli z parku samochodowego w Polsce. autoDNA - dostawca raportów historii pojazdów z Europy i USA, korzystając z danych własnych za cały 2021 r. sprawdziło, jakie jest ryzyko wystąpienia szkody całkowitej (wraz z oszacowaniem średniej wartości takiej szkody) dla popularnych modeli na rynku aut używanych. W niektórych popularych modelach nawet 1 na 10 aut ma za sobą szkodę całkowitą.
Z zebranych danych wynika, że największe prawdopodobieństwo trafienia auta po szkodzie całkowitej jest w przypadku BMW serii 3. Odsetek sprawdzeń do liczby raportów zawierających adnotację o szkodzie całkowitej w 2021 r. wynosił w tym przypadku aż 9 proc. Oznacza to, że niemal co 10. BMW serii 3 sprawdzone za pośrednictwem autoDNA miało za sobą szkodę całkowitą auta. Jej średnia wartość dla tego popularnego modelu wyniosła blisko 40 tys. zł.
Wysoko w rankingu znalazło się też Audi. W tym przypadku chodzi o modele: A6, A4 i A3 - prawdopodobieństwo wystąpienia szkody całkowitej waha się tutaj w granicach 7,5 do 8,4 proc.. Co więcej, ze względu na koszt części i robocizny dla A6 średnia wartość takiej szkody wynosi ponad 55 tys. zł.
Marki popularne jak Ford, Volkswagen czy Skoda nie przekraczają wartości 30-35 tys. zł, jeśli chodzi o wycenę szkody. W Audi A6 na poziom wyceny szkody może mieć wpływ bogatsze wyposażenie, np. konieczność wymiany reflektorów w technologii LED.