chceauto.pl
x

Volkswagen Bora 1.9 TDI 130 KM

Volkswagen Bora 1.9 TDI 130 KM
Katalog samochodów
Rok produkcji
2005
Średnia cena
14 000 zł
Nadwozie
sedan
Skrzynia
Napęd
przedni
Średni przebieg
Dostępność auta
trudno kupićSporadycznie pojawiają się pojedyncze ofertyłatwo kupić
Pojemność
1896 cm3
Silnik
diesel

OSIĄGI Silnik z turbosprężarką

Moc
130 KM
0-100 km/h
10.9 s.
V max
202 km/h

KOSZTY

Spalanie
6.5 l oleju napędowego na 100 km (średnie rzeczywiste zużycie paliwa)
Koszt przejechania 100 km
42 zł

SERWIS

Bezawaryjność
bardzo awaryjnyOd czasu do czasu trafiają się awarie, ale ogólnie jest bardzo dobrzemało awaryjny
Koszt serwisu
drogiKoszt serwisowania wyraźnie odbiega od przeciętnej. In minus. tani

BEZPIECZEŃSTWO I KOMFORT Czy bezpieczeństwo jest ważne?

Bezpieczeństwo
mało bezpiecznyNiemal ideał, można kupować z czystym sumieniem bezpieczny
Segment
C
Bagażnik
455 litrówNie ma problemu z bagażnikiem, o ile nie jedziemy na wakacje z duża rodziną
Ryzyko kradzieży
dużeFatalnie. Alarm i odcięcie zapłonu to rzecz nieodzowna małe

Volkswagen Bora 1.9 TDI 130 KM - GALERIA ZDJĘĆ

Volkswagen Bora 1.9 TDI 130 KMVolkswagen Bora 1.9 TDI 130 KMVolkswagen Bora 1.9 TDI 130 KMVolkswagen Bora 1.9 TDI 130 KMVolkswagen Bora 1.9 TDI 130 KM

Volkswagen Bora 1.9 TDI 130 KM

Golf czwartej generacji pojawił się na rynku w 1997 roku i przetrwał w ofercie Volkswagena przez sześć lat. W 1998 roku paletę modelu uzupełnił zbudowany w oparciu o podzespoły Golfa sedan o nazwie Bora. Samochód oferowany był do 2005 roku. Wyjątkiem jest tutaj wersja kombi, która produkowana była jeszcze do roku 2006. Ilość miejsca w kabinie powinna zadowolić rodziny, ale nie można powiedzieć żeby było go więcej niż u konkurentów. Na pochwałę zasługują solidne materiały wykończeniowe i dobre spasowanie elementów. Samochody są też przeważnie dość dobrze wyposażone - Bora pozycjonowana była nieco wyżej niż Golf. Większość egzemplarzy dostępnych na rynku wtórnym posiada: 4 poduszki powietrzne, abs, „pełną elektrykę” czy np. klimatyzacją. Niestety, decydując się na Borę nie mamy już gwarancji bezawaryjnej eksploatacji. Pierwsze egzemplarze nadszarpnęły dość mocno wizerunek Golfa i Bory jako aut niezawodnych. Wyeliminowano wprawdzie wiele bolączek znanych z poprzedników, ale auta i tak gościły w serwisie dużo częściej, niż życzyliby sobie tego ich użytkownicy. Podobnie jak w mniejszym Polo, także i tutaj właściciele narzekali na zbyt szybko zużywające się elementy skrzyń biegów (haczenie, pękające obudowy skrzyń) i żyjącą własnym życiem elektronikę (awarie rozmaitych czujników - ABS, ESP, poduszki powietrzne, światła stopu). Co gorsza, także uznawane do niedawna za synonim trwałości niemieckie silniki, zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Dość często zrywały się paski rozrządu, w Dieslach współpracy odmawiały turbosprężarki, przepływomierze i dwumasowe koła zamachowe, a także - jakby tego było mało - w jednostkach o pojemności 1,4 l. (16V) wykryto wadę konstrukcyjną układu smarowania (problemy stwarza też zamarzająca odma). Figle płata też osprzęt - czasami zdarzają się usterki cewek zapłonowych. Użytkownicy narzekają również na usterki elektrycznie podnoszonych szyb, centralnych zamków czy mechanizmów wycieraczek. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na to czy na karoserii nie ma oznak korozji. auta miały ocynkowane nadwozia, więc jej występowanie świadczy o powypadkowej historii auta. W razie awarii odradzamy także korzystanie z autoryzowanych stacji obsługi, gdyż ceny niektórych podzespołów potrafią zwalić z nóg (np. skrzynia biegów do modelu 1,4 to koszt grubo ponad 10 tys zł.). Bora - zwłaszcza z silnikami TDI - cieszy się, niestety, dość dużą popularnością wśród złodziei.

Silnik

Jednostka, która zadebiutowała na rynku w 1991 roku, na przestrzeni lat trafiała pod maski niemal wszystkich pojazdów koncernu Volkswagena. Czego można spodziewać się po aucie z tym silnikiem i na jakie czynności obsługowe zwracać szczególną uwagę?

Debiut 1,9 TDI to rok 1991. Wtedy właśnie nowy silnik trafił pod maskę zmodernizowanego Audi 80 typoszeregu B4. W 1993 roku, jednostka zadomowiła się też pod maską Volkswagena Golfa III generacji. Następnie z silnika tego zaczął korzystać również Seat, z czasem motor trafił też do czeskiej Skody. Jednostki te trafiały również do innych producentów współpracujących z koncernem VAG – motor 1,9 TDI znajdziemy m.in. pod maską Forda Galaxy.

Wbrew pozorom nie wszystkie silniki 1,9 TDI korzystają z układu pompowtryskiwaczy. Pierwsze egzemplarze produkowane do połowy lat dziewięćdziesiątych – podobnie jak np. fordowski 1,8 TDDI - wyposażone są w rozdzielaczową pompę wtryskową produkcji Boscha. Co ciekawe, właśnie te – stosunkowo proste konstrukcje – wciąż uchodzą za najmniej awaryjne.

Jednostka oznaczona symbolem Z1 ma ośmiozaworową głowicę, wał korbowy podparty na pięciu łożyskach, turbosprężarkę o stałej geometrii łopatek i intercooler. Pompa wtryskowa (ciśnienie wtrysku 80 MPa) wyposażona jest w elektroniczną regulację dawki i momentu wtrysku, olej napędowy podawany jest bezpośrednio na dwustopniowe wtryskiwacze. Na szczęście element ten rzadko ulega awariom i dość dobrze radzi sobie z kiepskiej jakości paliwem (oznaką zużycia są problemy z odpalaniem – najczęściej na ciepłym silniku lub/i tzw. „przerwy w mocy”). W razie usterki (z czasem psuje się elektroniczne sterowanie przez co silnik otrzymuje złą dawkę paliwa) używaną pompę w dobrym stanie kupić można za około 500 zł. Co bardziej doświadczeni mogą się pokusić o wymianę pod domem, z naprawą poradzi sobie każdy warsztat.

Problemy z mocą mogą być również spowodowane uszkodzonym/zabrudzonym zaworem recyrkulacji spalin EGR, który również był w tym silniku wyposażeniem standardowym. Uszkodzonych zaworów w Polsce praktycznie się nie wymienia. Większość mechaników decyduje się po prostu na ich zaślepienie, co skutkuje natychmiastową poprawą osiągów. Takie postępowanie przekłada się jednak na czystość spalin – silnik emituje więcej cząstek stałych (pod obciążeniem dymi na czarno).

Mechaniczna pompa wtryskowa Boscha z czasem zastąpiona została opracowanymi przez Volkswagena pompowtryskiwaczami. Układ ten powstał jako niemiecka odpowiedź na włoski system Common Rail – Niemcy postanowili połączyć w jeden element pompę wtryskową i wtryskiwacz. Chociaż układ jest dość skomplikowany (pompowtryskiwacze napędzane są osobnym wałkiem zamontowanym w głowicy), jego trwałość jest całkiem zadowalająca. Minusem takiego rozwiązania jest jednak charakterystyczna, głośna praca jednostki napędowej (zwłaszcza na biegu jałowym) i konieczność stosowania specjalnych, zalecanych przez Volkswagena olejów. Awaria pompowtryskiwacza, podobnie jak w przypadku pompy wtryskowej, objawia się problemami z uruchomieniem silnika, nierówną pracą i przerwami w mocy. Przy wyborze części zamiennych należy kierować się kodem urządzenia (w końcówce numeru seryjnego znajdziemy oznaczenie np. AR czy AF odpowiadające konkretnym wersja silnika). Używany wtryskiwacz t koszt od 300 do ok. 500 zł. Na podobną kwotę warsztaty wyceniają regenerację.

Silnik 1,9 TDI cieszy się dobrą opinią użytkowników, ale decydując się na niego trzeba pilnować paru kluczowych kwestii. Po pierwsze – w przypadku jednostek z pompowtryskiwaczami - wszelkie oszczędności na oleju silnikowym szybko odbiją się na układzie wtryskowym. Trzeba stosować wyłącznie dobrej klasy oleje – wymianę najlepiej przeprowadzać raz na 10 tys. km. Trzeba też zdawać sobie sprawę z faktu, że cechą jednostek wyposażonych w pompowtryskiwacze jest duży apetyt silnika na olej. Dotyczy to głównie jednostek eksploatowanych w tzw. warunkach autostradowych – długotrwała praca przy wysokiej prędkości obrotowej skutkuje często bardzo dużym zużyciem środka smarnego. Wybierając się np. na wczasy do Chorwacji lepiej zabrać ze sobą trochę oleju na dolewkę i kontrolować jego stan co 700-1000 km.

Nie można też oszczędzać na układzie rozrządu. W początkowym okresie producent zalecał wymianę paska i napinaczy co 60 tys. km. Z czasem interwał przesunięto na 90 i 120 tys. km. Dla własnego bezpieczeństwa radzimy wymieniać rozrząd częściej niż wynika to z książki serwisowej. Pamiętajmy również by każdorazowo, przy wymianie paska i napinacza, bezwzględnie wymienić koło pasowe napędu rozrządu (wraz ze śrubą mocującą) przykręcone do wału korbowego. Mechanicy często zapominają o tym elemencie, z czasem dochodzi do poluzowania się klinów co w efekcie skutkuje przeskoczeniem paska i zniszczeniem głowicy (rozrząd jest kolizyjny).

Jakich typowych usterek można się spodziewać kupując 1,9 TDI? Przy większych przebiegach często psuje się zawór N75 odpowiedzialny za sterowanie ciśnieniem doładowania. Usterka skutkuje brakiem mocy, przez co łatwo pomylić ją z awarią turbosprężarki. Jeśli zauważymy tego typu problemy w naszym aucie najpierw umówmy się na diagnostykę komputerową. Dzięki temu uda nam się uniknąć nieuczciwych mechaników, którzy będą chcieli wmówić nam, że turbosprężarka kwalifikuje się do wymiany. Koszt wymiany zaworu N75 nie powinien przekraczać 200 zł – za regenerowaną turbosprężarkę zapłacić trzeba, co najmniej, tysiąc złotych.

Często pękają również węże w układzie dolotowym. Usterka daje o sobie znać dymieniem i spadkami mocy, koszt używanych to około 150 zł. Podobna przypadłość dotyczy również węży w układzie chłodzenia.

Z czasem – pamiętajmy, że realne przebiegi większości silników 1,9 TDI przekraczają 400 tys. km - problemy sprawiają sprawiają przepływomierze powietrza i turbosprężarki. Właściciele mocniejszych wersji wyposażonych w turbiny o zmiennej geometrii łopatek muszą pamiętać, że jazda o kropelce i unikanie wysokich obrotów sprawi, że z czasem kierownica łopatek przestanie funkcjonować (zapiecze się). Raz na jakiś czas wskazane jest więc popuścić nieco wodze fantazji i „przepalić” silnik przy wysokich prędkościach obrotowych.

Problemy mogą też sprawiać dwumasowe koła zamachowe montowane w zasadzie do wszystkich jednostek o fabrycznej mocy nominalnej przekraczającej 90 KM. Koszt wymiany koła razem ze sprzęgłem waha się miedzy 1500-2500 zł. Za mniej niż tysiąc powinniśmy kupić element regenerowany, który wytrzymać powinien około 100 tys. km.

Zaletą wszystkich silników rodziny 1,9 TDI jest solidna budowa i prostota konstrukcji, dzięki czemu ceny robocizny są raczej przystępne.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2010-03-04
Wymiary: długość, szerokość, wysokość, rozstaw osi

Wersje

SILNIKI, NAPĘDY I SKRZYNIE

NADWOZIA

Ćwierć wieku Volkswagen Poznań. Zbudowali 3 mln aut!2018-11-26Volkswagen solidniejszy niż Toyota?2011-06-2143 mln aut z jednej fabryki!2015-11-27

Volkswagen Bora 1.9 TDI 130 KM - PODOBNE SAMOCHODY

Volkswagen Jetta

Volkswagen Jetta

2.0 TDI 140 KM diesel2005sedanautomatprzedni
cena średnia 18 000 zł
OCENY
Dostępność
Opel Astra

Opel Astra

1.9 CDTI 120 KM diesel2005sedanautomatprzedni
cena średnia 12 000 zł
OCENY
Dostępność

Volkswagen Bora 1.9 TDI 130 KM Opinie i komentarze

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS