Volkswagen ujawnił pierwsze zdjęcie Golfa ósmej generacji. Niestety, auto ciągle pokryte jest kamuflażem.
Oficjalna prezentacja nowego Volkswagena Golfa nastąpi już pod koniec października, a więc nie we wrześniu, gdy odbędzie się salon we Frankfurcie. Dlaczego? Jednym z powodów może być premiera elektrycznego Volkswagena ID.3, która ma odbyć się właśnie na IAA. Być może Niemcy nie chcą w tym samym czasie organizować dwóch wielkich premier, by jedna z nich nie przyćmiła drugiej.
Obecnie zamaskowanego samochody z serii przedprodukcyjnej Golfa przechodzą intensywne testy w warunkach drogowych. A co już wiemy o tym samochodzie?
Golf to dla Volkswagena niezwykle ważny model. I generacja, która debiutowała w 1974 roku, była prawdziwą rewolucją i zdefiniowała pojęcie samochodu kompaktowego z umieszczonym poprzecznie z przodu silnikiem i napędem na przednie koła.
Do dziś niemiecki koncern sprzedał przeszło 35 milionów egzemplarzy siedmiu generacji Golfa. Każda z nich była sukcesem, nic więc dziwnego, że ósma generacja nie stanowi stylistycznej rewolucji. Dokładnych kształtów jeszcze nie znamy, ale nawet auta z kamuflażem od razu przywodzą na myśl Golfa.
Nie znamy również wymiarów ani silników. Z różnych doniesień wynika jednak, że Golf nie będzie oferowany w wersji całkowicie elektrycznej - ta rola przypadnie ID.3. Golf natomiast będzie dostępny z szeregiem silników benzynowych i wysokoprężnych, zapewne wykonanych w technologii mild hybrid, czyli tzw. miękkiej hybrydy, nie wykluczona jest również hybryda plug-in. Nie zabraknie również usportowionych wersji GTI i R, chociaż one zostaną wprowadzone w późniejszym czasie.
Volkswagen podkreśla również, że nowy Golf będzie nasycony systemami bezpieczeństwa i wspomagania kierowcy oraz na stałe połączony z internetem.