Montaż instalacji gazowej do samochodu z wtryskiem bezpośrednim jest nieco problemowy, a czasami nawet niemożliwy. Na rynku dostępnych jest kilka instalacji dedykowanych do tego typu aut, ale koszt ich założenia jest wyższy niż standardowo. Problem leży w konstrukcji wtryskiwaczy benzyny, które dzięki wtryskowi mieszanki utrzymują optymalną temperaturę pracy. Przy braku wtrysku benzyny wtryskiwacze szybko się przegrzewają i może dojść do ich zapieczenia. Dlatego, by chłodzić fabryczne wtryski, komputer sterujący instalacją LPG musi co pewien czas włączać wtrysk benzyny. Z tego względu, żeby nie narażać się na ryzyko nieodwracalnego uszkodzenia wtryskiwaczy należy wybrać instalację renomowanego producenta i zamontować ją w dobrym warsztacie.
Audi A1 I Sportback FL 1.4 TFSI 125 KM
Audi A1
Audi A1 stanowi próbę wejścia niemieckiego koncernu do segmentu samochodów małych. Jest to najmniejszy z modeli Audi, zaliczany do segmentu B. Wśród konkurentów A1 wymienić trzeba Mini i Alfę Romeo Mito. I generacja tego modelu pojawiła się w 2010 roku, po ośmiu latach zastąpiono ją drugą.
Audi A1 I Sportback FL
Audi A1 pierwszej generacji oparto na płycie podłogowej oznaczonej PQ25, tej samej, którą wykorzystują Seat Ibiza IV generacji i VW Polo V generacji. Pierwsze egzemplarze Audi A1 pojawiły się w salonach w połowie 2010 roku. Samochód produkowany jest w belgijskiej fabryce Audi w Brukseli.
Jesienią 2014 roku zaprezentowano wersję po liftingu. Z zewnątrz zmiany trudno uznać za rewolucyjne - zmienił się głównie wygląd pasa przedniego. Inny jest zintegrowany z osłoną chłodnicy zderzak. Styliści przemodelowali też kształt reflektorów. W wyniku tych zmian auto urosło o 2 cm i mierzy teraz 3,98 m długości.
Producent oferuje więcej możliwości personalizacji. Dodano m.in nowe barwy nadwozia i dachu. W kabinie największą nowością jest unowocześniony system sterowania MMI wyposażony w pokładową sieć Wi-Fi. Dużo nowości znajdziemy za to pod maską. W palecie jednostek napędowych zadebiutował nowy, trzycylindrowy silnik Diesla o pojemności 1,4 l. Jednostka z systemem Common Rail rozwija moc 90 KM i zużywa średnio – wg oficjalnych danych – 3,4 l/100 km.
Produkcję I generacji Audi A1 zakończono w 2018 roku, gdy zaprezentowano generację II.
Silnik
1,4 TSI - to jeden z najczęściej nagradzanych silników w histoii motoryzacji. Zapewnia świetną dynamikę i niewielkie zużycie paliwa. Cierpi jednak na wiele - drogich w naprawach przypadłości. Najwięcej problemów przysparzają mocniejsze odmiany wyposażone w turbinę i kompresor (140 i 170 KM). Standardową przypadłością jest wyciąganie się łańcucha rozrządu podyktowane wadliwym napinaczem, niewłaściwym smarowaniem (uwaga na auta serwisowane w trybie "long life"!) i jakością samego łańcucha. Problematyczny jest też tzw. „wariator” odpowiadający za zmianę faz rozrządu. Jego usterki objawiają się chakterystycznym „grzechotaniem” po uruchomieniu (odgłos podobny do pracy diesla utrzymujący się przez kilka sekund po uruchomieniu zimnego silnika). Czasem współpracy odmawiają wtryskiwacze i – w modelach z kompresorem – sprzęgło magnetyczne pompy wody.
Bardzo przykra jest też inna usterka, która dotyka zwłaszcza mocniejsze odmiany (zdarza się też w pechowych egzemplarzach słabszych jednostek pozbawionych kompresora). W wielu silnikach dochodzi do pękania pierścieni tłokowych a nawet samych tłoków!
Pozbawione wszystkich wymienionych wyżej wad są dopiero jednostki wprowadzone na rynek w polowie 2012 roku, gdy przekonstruowano wadliwy rozrząd i zastąpiono problematyczny łańcuch paskiem zębatym. Warto pamiętać, że wszystkie motory serii TSI mają bezpośredni wtysk paliwa, co w praktyce uniemożliwia (lub czyni nieopłacalnym) montaż instalacji gazowej.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2019-03-19