W ostatnim czasie mamy do czynienia z niezwykłą elektryczną ofensywą. Biorą w niej udział wszyscy najwięksi producenci, którzy prezentują całkowicie nowe modele na prąd.
Audi e-tron
Nie inaczej postąpiło Audi, które pokazało właśnie pojazd o nazwie e-tron.
Audi e-tron to duży SUV, który ma 4,9 m długości, 1,93 m szerokości i 1,66 m wysokości. Rozstaw osi samochodu to aż 2,92 m.
E-tron został zbudowany na całkowicie nowej płycie podłogowej, przystosowanej do napędu elektrycznego. Umożliwia ona zabudowanie baterii w podłodze, dzięki czemu nie wpływają one na wielkość wnętrze czy objętość bagażnika. Dzięki temu e-tron umożliwia przewiezienie aż 660 litrów bagażu.
Audi e-tron
Bateria akumulatorów składa się z aż 36 pakietów rozmieszczonych w dwóch poziomach, jeden poziom ma 2,28 m długości i 1,63 m szerokości oraz 17 cm wysokości (dwa poziomy - 34 cm). Pojemność to 95 kWh, co za zapewniać zasięg około 400 km. Czasu ładowania producent nie zdradza.
Źródłem mocy Audi e-tron są dwa elektryczne silniki umieszczone przy osiach pojazdu. Sumarycznie dają one 408 KM (300 kW, tyle samo co pierwszy elektryczny Mercedes, czyli EQC) i 660 Nm. To wystarczy by duże i ciężkie Audi rozpędzało się do 100 km/h w 5,7 s. Prędkość maksymalna będzie wynosiła około 200 km/h.
Audi e-tron
Audi e-tron może być bogato wyposażone. Lista obejmuje m.in. system infotainment MMI navigation plus, cały szereg systemów bezpieczeństwa, czy adaptacyjnego asystenta jazdy, który na podstawie danych z nawigacji potrafi sam sterować gazem i hamulcem, maksymalizując rekuperację energii.
Opcjonalnie auto może zostać wyposażone w kamery zastępujące lusterka wsteczne. Obraz z nich jest wyświetlany na ekranach zlokalizowanych przy przednich słupkach.
Audi podkreśla, że tryb rekuperacji (czyli odzyskiwania energii podczas wytracania prędkości) odpowiada aż za 1/3 zasięgu samochodu.
Audi e-tron zadebiutuje na salonie w Paryżu na początku października. Pierwsze samochody trafią do salonów na początku przyszłego roku. Polskie ceny nie są jeszcze znane, ale w Niemczech mają startować z poziomu 80 tys. euro.