Koncern Fiat Chrysler Automobiles to kolejny producent, który dołącza do grona firma zapowiadających całkowitą rezygnację ze stosowania silników wysokoprężnych.
Prezes FCA, Sergio Marchionne podczas specjalnego spotkania z inwestorami, które odbyło się we włoskim Balocco, poinformował że do 2021 roku marki należące do Fiat Chrysler Automobiles wycofają ze sprzedaży w Europie i na Bliskim Wschodzie samochody osobowe z silnikami Diesla. Dotyczy to Fiata, Alfy Romeo, Maserati oraz Jeepa.
Po 2021 roku w Europie z silnikami Diesla będą oferowane wyłącznie samochody dostawcze Fiata - Ducato, Doblo czy Fiorino.
Silniki wysokoprężne będą stopniowo zastępowane napędem hybrydowym oraz elektrycznym. W tym celu koncern zamierza przeznaczyć duże środki na elektryfikację - Sergio Marchionne powiedział, że będzie to 9 mld euro.
Obecnie samochody elektryczne wciąż są niechętnie wybierane przez europejskich kierowców, którzy narzekają na niewielką sieć szybkich ładowarek, długi czas ładowania, ograniczony zasięg czy wysokie ceny. Da się jednak zauważyć wyraźny odwrót od silników wysokoprężnych, których sprzedaż od kilku lat maleje, przy czym beneficjentem tego trendu są samochody z silnikami benzynowymi i hybrydy, a nie modele elektryczne.
To właśnie Toyota, która jest potentatem wśród producentów samochodów hybrydowych, jako pierwsza zapowiedziała rezygnację z diesli - ostatnie samochody japońskiego producenta z tym typem napędu wyjadą na europejskie drogi pod koniec tego roku.