W ostatnich dwóch edycjach, pełniący rolę jurorów dziennikarze motoryzacyjni z całej Europy bujali trochę w obłokach, uznając za zwycięzcę Nissana Leaf w roku 2011 i Opla Amperę w roku 2012. To niewątpliwie zaawansowane techniczne i nowatorskie samochody, tyle tylko, że kompletnie oderwane od rzeczywistości (bardzo wysoka cena, ograniczony zasiąg na napędzie elektrycznym). Stąd ich sprzedaż była i jest śladowa.
W tym roku już takiej wpadki nie będzie, w gronie ścisłych finalistów znalazły się solidne konstrukcje, które z pewnością zasługują na uznanie. Kto zdobędzie tytuł Car of the Year 2013, przekonamy się w marcu, na salonie genewskim.
W galerii przybliżamy sylwetki ośmiu finalistów.