Kia Sportage III 1.6 GDI 135 KM
Kia Sportage
Kia Sportage to jeden z tych modeli, które zbudowały obecną pozycję koreańskiej marki. Samochód produkowany jest "od zawsze", był to jeden z pierwszych modeli, którymi Kia rozpoczęła podbój rynku europejskiego.
Z biegiem lat Sportage zmieniał charakter. O ile pierwsza generacja była zbudowana na ramie i dzielnie sprawowała się w terenie, o tyle Sportage II był już klasycznym SUV-em z nadwoziem samonośnym. Natomiast trzecia generacja to już klasyczny crossover, którym nie powinno się zjeżdżać z asfaltu.
Kia Sportage III
W 2010 roku do salonów trafiła Kia Sportage trzeciej generacji. Samochód nie ma nic wspólnego z poprzednikiem. Nowa i ciekawa jest stylizacja, nowe rozwiązania techniczne.
Kia Sportage III debiutowała w 2010 roku. Samochód nie ma nic wspólnego z poprzednikiem, opracowano go od postaw, stosując nowe rozwiązania techniczne. Pojazd zerwał przy tym z tradycją. O ile pierwsza generacja była dzielna w terenie, a druga - jeszcze dawała radę, o tyle Sportage III to typowy crossover, którym nie powinno się zapuszczać dalej niż do domku lotniskowego.
Sportage III spotkał się jednak z ciepłym przyjęciem. Kupujący doceniali niewygórowane, niższe niż u konkurencji ceny oraz ciekawy design. Muskularnie wyglądający samochód ma jednak pewne wady - potężne tylne słupki i niskie szyby dość znacznie ograniczają widoczność. Na szczęście udało się poprawić jedną z większych wad Sportage'a II, pojemność bagażnika wzrosła o ponad 100 litrów i jest wreszcie więcej niż symboliczna.
Wnętrze Sportage'a nie zaskakuje, jest typowe dla Kii. Ergonomia jest poprawna, jednak zastosowane plastiki nie imponują jakością, co niestety z czasem prowadzi do generowania przez deskę dziwnych niepożądanych dźwięków.
Wybór jednostek napędowych w Sportage'u III nie jest szczególnie szeroki. Bazowy silnik to benzynowa jednostka 1.6 GDI o mocy 135 KM. Silnik ten nie generuje większych problemów, poza tym, że jest po prostu słaby. Osiągi Sportage'a 1.6 GDI są mocno przeciętne, zużycie paliwa również, a instalacja gazowa nie wchodzi w grę. Trzeba się liczyć również z odkładaniem nagaru na zaworach, co jest typową przypadłością jednostek z bezpośrednim wtryskiem.
Mocniejszą alternatywę (163 KM) stanowi klasyczna jednostka dwulitrowa, która jednak również nie zapewnia ciężkiemu pojazdowi ponadprzeciętnych osiągów i również nie należy do silników oszczędnych. Po stronie plusów trzeba zapisać trwałość i niezawodność.
W tej sytuacji naturalnym wyborem stają się jednostki wysokoprężne. Wybierać można pomiędzy silnikiem 1.7 CRDI (115 KM) i 2.0 CRDI (dostępny w dwóch wariantach: 136 i 184 KM). Mniejsza jednostka cierpi na podobne przypadłości, jak silniki benzynowe, czyli brak mocy (choć nieco to rekompensuje wyższym momentem obrotowym).
Natomiast jednostka dwulitrowa, dzięki wysokiemu momentowi obrotowemu najlepiej nadaje się do napędzania crossovera. Oczywiście liczyć trzeba się z tym, że jest konstrukcja nowoczesna, a więc wyposażona we wtrysk typu common-rail, filtr cząstek stałych oraz koło dwumasowe. O tym, co to oznacza podczas eksploatacji chyba nie trzeba przypominać - elementy te podlegają zużyciu (podobnie jak turbosprężarka) a filtr podczas jazdy miejskiej może się zatykać.
Zaznaczamy, że Kia nie jest żadnym wyjątkiem. Po prostu kupując dowolnego względnie nowego diesla dowolnej firmy, trzeba się liczyć z tym, że jego eksploatacja to nie tylko wydatki na paliwo.
Jak przystało na crossovera, Sportage III jest oferowany z napędem tylko jednej osi. Napęd 4x4 jest dostępny dopiero w parze z mocniejszymi silnikami. Napęd tylnej osi jest automatycznie dołączony po wykryciu poślizgu kół, możliwe jest włączenie blokady międzyosiowej, która jest automatycznie dezaktywowana po przekroczeniu 40 km/h). Sportage występuje również z automatyczną skrzynią biegów, ale jest to klasyczna konstrukcja, która działa wolno i która generuje nieco wyższe zużycie paliwa.
Zawieszenie samochodu również jest typowe dla crossovera, a nie SUV-a, czy samochodu terenowego. By zapewnić dobre prowadzenie zestrojono je twardo, nawet chyba nieco za bardzo, przez co cierpi komfort. Oczywiście takie zawieszenie nie sprawdzi się w terenie.
Kia Sportage III objęta jest 7-letnią gwarancją, oczywiście pod warunkiem wykonywania regularnych przeglądów. Ceny nie części - jak na ASO - nie są przesadnie wysokie. Niestety, krótki staż rynkowy modelu powoduje, że rynek zamienników nie jest jeszcze rozwinięty.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2016-01-05