Na wrześniowym salonie we Frankfurcie Opel zaprezentuje odświeżony model Insignia.
Od premiery auta mija właśnie piąty rok, nikogo nie powinno więc dziwić, że przedłużenie kariery rynkowej flagowego modelu wymagało zaprzęgnięcia do pracy stylistów. Co się zmieniło?
Opel Insignia po liftingu
Z przodu nowe są: Zderzak, reflektory i chromowana osłona chłodnicy, którą umieszczono niżej niż w dotychczasowym modelu. Taki zabieg – w połączeniu z nowym, chromowanym wykończeniem reflektorów przeciwmgłowych - ma optycznie poszerzyć przód pojazdu.
Zmiany dostrzec można również w obrębie pasa tylnego. Inna jest np. zintegrowana ze spoilerem klapa bagażnika, nowe lampy wykonano w technologii LED.
Opel Insignia po liftingu
We wnętrzu ograniczono się do drobiazgów. Z kokpitu usunięto kilka wprowadzających zamęt przycisków, inne są też materiały wykończeniowe i koło kierownicy.
Z technicznego punktu widzenia najistotniejszą zmianą są modyfikacje zawieszenia. W celu ograniczenia hałasu i wibracji inżynierowie przeprojektowali amortyzatory i stabilizatory, drobne korekty objęły również nastawy układu kierowniczego.
Odświeżona Insignia trafi do salonów w lipcu (rozpocznie się wówczas zbieranie zamówień). Wtedy również poznamy polskie ceny i szczegółowe specyfikacje. Pierwsze egzemplarze dostarczone zostaną polskim klientom z początkiem października.