Skoda Scala 1.0 TSI 95 KM
Scala wypełnić ma w ofercie Skody dziurę, jaka powstała po zakończeniu produkcji modelu Rapid. Nie jest to jednak następca w typowym tego słowa znaczeniu. Rapid był bowiem autem z pogranicza segmentów B i C – Scala to natomiast typowy kompakt, który na rynku śmiało rywalizować może chociażby z Golfem!
Skoda Scala zbudowana została na bazie modułowej płyty podłogowej grupy Volkswagena MQB A0 i jest pierwszym modelem Skody korzystającym z tego rozwiązania. Auto ma 436 cm długości, 179 cm szerokości i 147 cm wysokości. Co ważne dla objętości wnętrza, rozstaw osi wynosi 265 cm, czyli o 5 cm więcej niż w Rapidzie Spaceback i tylko 4 cm mniej niż w Octavii. Dzięki temu wnętrze jest niemal tak obszerne, jak w Octavii, a pojemność bagażnika to 467 litrów.
Dzięki oparciu o nową płytę podłogową Scala będzie może być wyposażona we wszystkie najnowsze rozwiązania wspomagające kierowcę, m.in. systemy Side Assist i Front Assist z systemem automatycznego hamowania w ruchu miejskim czy adaptacyjny tempomat oraz system automatycznego parkowania Park Assist.
W momencie uruchomienia produkcji (luty 2019) pod maską wersji bazowej znalazł się trzycylindrowy silnik 1.0 TSI o mocy 90 KM, łączony z manualną skrzynią o pięciu przełożeniach. Silnik ten dostępny jest również w wersji 115-konnej. Wówczas współpracuje z manualną skrzynią 6-biegową, lub 7-biegową, dwusprzęgłową DSG. Na szczycie gamy znalazła się jednostka 1.5 TSI o mocy 150 KM (również dostępna ze skrzynią manualną lub 7-biegową DSG). Diesel to silnik 1.6 TDI o mocy 115 KM (moment obrotowy 250 Nm), łączony z 6-biegowym manualem lub 7-biegową skrzynią DSG.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2021-04-11