Podczas rozpoczynającego się 7 kwietnia salonu w Poznaniu odbędzie się polska premiera elektrycznego modelu SsangYong Korando e-Motion.
Pierwszy zeroemisyjny SsangYong nie jest nowym modelem, ale bazuje na Korando. Elektryczna wersja e-Motion odróżnia się od Korando z konwencjonalnym napędem szeregiem elementów stylistycznych. Uwagę zwracają futurystyczna i aerodynamiczna przednia atrapa, wloty powietrza i reflektory Full-LED o nowym kształcie, które komponują się z niebieskimi detalami nadwozia.
Elektryczny e-Motion porusza się na nowych 17-calowych obręczach aluminiowych o opływowym kształcie, z oponami o niskim oporze toczenia. Układ hamulcowy z 3-stopniowym systemem rekuperacji, sterowanym za pomocą dźwigni przy kierownicy, wykorzystuje energię do ładowania akumulatorów. Tylna część nadwozia posiada przeprojektowane zderzaki z niebieskimi elementami wykończenia. Nowe są również tylne światła z charakterystycznym podwójny „V” w zespolonym kloszu.
Samochód ma niemal 4,5 metra długości, pojemność bagażnika to 551 litrów (wg VDA). W bagażniku pod podłogą znajduje się specjalny schowek, w którym można wygodnie przechowywać zestaw do ładowania. W panelu konsoli środkowej zastosowano elektronicznie sterowaną dźwignię trybu jazdy, eliminując konieczność stosowania tradycyjnego drążka skrzyni biegów.
Korando e-Motion zostało wyposażone w wirtualne zegary o przekątnej 12,3 cala.
Korando było od czasu wprowadzenia na rynek konstrukcyjnie przygotowane do zastosowania elektrycznego układu napędowego. Centralne umiejscowienie akumulatorów powoduje, że większość masy układu napędowego znajduje się pomiędzy dwiema osiami (zamiast z przodu samochodu), co ogranicza podsterowność oraz zapewnia przewidywalny charakter prowadzenia.
Za napęd w Korando e-Motion odpowiada silnik elektryczny o mocy 140 kW (190 KM) i momencie obrotowym 360 Nm. Silnik napędza koła przednie, a przyspieszenie do 100 km/h wynosi 9 sekund. W Korando e-Motion wykorzystano akumulatory litowo-jonowo-polimerowe o pojemności 61,5 kWh, co w cyklu średnim według normy WLTP pozwala na uzyskanie zasięgu 339 km i nawet 474 km w ruchu miejskim.
Szybkie ładowanie zapewni przyłącze CCS o mocy 100 kW: naładowanie akumulatora w optymalnym zakresie 20-80 % zajmie tylko 30 minut, oczywiście o ile uda nam się znaleźć wystarczająco mocno ładowarkę, co w Polsce będzie niesłychanie trudne. Natomiast przy wykorzystaniu domowej ładowarki naładowanie akumulatorów w zakresie 0-100 proc. zajmie około 11 godzin.
Wszystkie egzemplarze oferowane na polskim rynku są standardowo wyposażone w pompę ciepła, która znacząco poprawia wydajność systemu ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji, jednocześnie minimalizując zużycie energii elektrycznej i tym samym zwiększając rzeczywisty zasięg samochodu.
Korando e_Motion posiada największy prześwit w klasie - 169 mm, wysokie kąty natarcia i zejścia oraz głębokość brodzenia do 300 mm, co jest ewenementem dla samochodu elektrycznego. Samochód umożliwia holowanie przyczepy o masie do 1,5 tony (z hamulcem) i do 500 kg (bez hamulca).
Wszystkie egzemplarze SsangYonga Korando e-Motion objęte są 7-letnią gwarancją, limitowaną przebiegiem 150 tys. km. Samochód dostępny będzie w Polsce w dwóch wersjach: Quartz w cenie od 160 tys. zł i Sapphire, za którą trzeba będzie zapłacić przynajmniej 190 zł.