Suzuki Swift III 1.3 DDiS 69 KM
Suzuki Swift
Swift to nazwa małego samochodu, który po raz pierwszy pojawił się w ofercie tego japońskiego producenta w… 1983 roku. Pierwsza generacja było produkowana przez 5 lat, ale druga, która debiutowała w 1989 roku zjeżdżała z taśm produkcyjnych aż do 2004 roku! Rok później debiutowała trzecia generacja, której produkcję zakończono w 2010 roku, zastępując generacją czwartą. Dostępne w Polsce egzemplarze drugiej, trzeciej i czwartej generacji wyprodukowano na Węgrzech.
Suzuki Swift III
Suzuki Swift III debiutowało z trudnym zadaniem zastąpienia modelu, który produkowano przez kilkanaście lat i który zapisał się w pamięci kierowców, jako prosty konstrukcyjnie i bezawaryjny samochód. Trzecia generacja weszła na rynek w 2004 roku, w roku 2008 przeprowadzono lifting, a dwa lata później zakończono produkcję.
Auto wchodziło na rynek w okresie, gdy stylizację samochodów segmentu B producenci przestawali traktować po macoszemu. Swift III był jednym z prekursorów tego trendu, w momencie debiutu niewielu konkurentów mogło się równać pod względem designu. To sprawiło, że stylistycznie Swift III nie zestarzał się do dziś, czego dowodem jest zresztą kolejna generacja, która debiutując w 2010 roku wyraźnie nawiązywała do poprzednika.
W ślad za odważną stylizacją (stwierdzenie to dotyczy obu wersji nadwoziowych, 3- i 5-drzwiowej) idzie zawieszenie. Chociaż nie jest zbyt skomplikowane (z przodu zastosowano klasyczne kolumny McPhersona, z tyłu - belkę skrętną, a w wersjach 4x4 zawieszenie niezależne), to zestrojono je dość sztywno, dzięki czemu samochód sprawia dużą frajdę podczas dynamicznie pokonywanych zakrętów. Oczywiście cierpi na tym nieco komfort, tym bardziej, że nieduży przecież Swift ma niewielki rozstaw osi i małe koła, przez co nienajlepsze jest wybieranie nierówności.
Niewielkie gabaryty niosą jeszcze inne niedogodności - w samochodzie wygodnie pomieszczą się tylko osoby siedzące z przodu, a bagażnik ma taką pojemność, że zmieszczą się najwyżej zakupy i to nieszczególnie duże (200 l). Stylizacja deski rozdzielczej nie jest może awangardowa, ale trudno ją uznać również za archaiczną. Ergonomia jest poprawna, a wyposażenie - zróżnicowane. Bez większego trudu można trafić na samochody wyposażone w system ESP i klimatyzację. Jeśli komuś zależy, znajdzie również pojazdy z napędem wszystkich kół (ewenement w tym segmencie) czy z automatyczną skrzynią biegów.
Wybór jednostek napędowych w Swifcie jest szeroki i obejmuje trzy silniki benzynowe (1.3, 1.5 i 1.6) o mocach od 92 do 125 KM i jeden - wysokoprężny.
Proste konstrukcyjnie silniki benzynowe nie sprawiają większych kłopotów, zapewniając przy tym przyzwoitą dynamikę i dość niskie zużycie paliwa. Obie te cechy to właściwie zasługa niskiej masy całego pojazdu, a to z kolei jest konsekwencją niewielkich gabarytów. W praktyce na rynku wtórnym spotyka się pojazdy wyposażone w silniki 1.3 i 1.5, znacznie rzadziej trafią się jednostki 1.6, które montowane w wyróżniającej się dodatkami stylistycznymi wersji Sport. Ten silnik - szczególnie podczas dynamicznej miejskiej eksploatacji - potrafi już zużywać całkiem konkretne ilości paliwa (nawet ponad 10 l/100 km).
Na przeciwnym biegunie stoi jedyny dostępny w Swifcie silnik wysokoprężny. Jest to jednostka o pojemności 1.3 i oznaczeniu DDiS, która produkowana była przez Fiata (JTD). Ten wyposażony we wtrysk common-rail diesel cieszy się opinią bezawaryjnego, kulturalnie pracującego i oszczędnie obchodzącego się z paliwem. Słabszą stroną samochodu w tej wersji okazuje się za to sprzęgło.
Oczywiście Suzuki Swift III nie jest całkowicie bezawaryjnym samochodem. Za wpadkę producenta uznać trzeba zużywające się łożyska skrzyni biegów. Usunięcie tej awarii wiąże się z wyjęciem przekładni, przez co operacja nie jest tania (naprawa kosztuje ok. 1500 zł). Czasem zdarzają się usterki przekładni kierowniczej. Problemem może okazać się również korozja. Niestety, produkowany na Węgrzech samochód nie został należycie zabezpieczony antykorozyjnie i rdza może atakować nawet stosunkowo młode samochody. Nie oznacza to więc śladów napraw powypadkowych. Sprawdzić należy szczególnie klapę bagażnika oraz dolne krawędzie drzwi i błotników.
Ponadto w Swifcie mogą pojawiać się drobne usterki układów elektrycznych: centralnego zamka czy systemu ABS i związanego z nim ESP. Nietrwałe okazuje się również zawieszenie - wybiją się wahacze, łączniki stabilizatora, zużywają amortyzatory oraz górne mocowania kolumn McPhersona). Nie są to nagminne awarie, ale trwałość tych elementów jest nieco poniżej przeciętnej. Należy również wziąć pod uwagę, że ceny części zamiennych w autoryzowanych serwisach są wysokie, zaś nie wszystkie elementy występują jako tańsze zamienniki.
Na rynku wtórnym dostępne zarówno Swifty z polskiej sieci dilerskiej, często z udokumentowaną historią, jak i sprowadzane, zwykle w wyższych wersjach wyposażeniowych, często z silnikami Diesla. Niestety, duża ich część ma za sobą naprawy powypadkowe, dlaczego należy wnikliwie ocenić stan nadwozia. Dobrze wybrany egzemplarz posłuży jeszcze długo i względnie bezawaryjnie.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2013-12-15