Euro NCAP - organizacja badająca poziom bezpieczeństwa nowych pojazdów - sprawdziła dwa kolejne auta. Z testami zderzeniowymi zmierzyły się tym razem nowy Mercedes klasy C i Hyundai i10. Czy oba auta wyszły z prób obronną ręką?
Mercedes klasy C
Powody do radości mają na pewno nabywcy nowego auta ze Stuttgartu. Konkurencja licząca na powtórzenie katastrofalnych wyników pierwszej klasy C z lat dziewięćdziesiątych srogo się zawiodła.
Nowa klasa C otrzymała maksymalny wynik - pięciu gwiazdek. Poziom ochrony dorosłych pasażerów oceniono na wysokie 92 procent. Za zabezpieczenie dzieci niemieckie auto otrzymało 84 punkty procentowe. Nieco słabiej wypadły testy zderzeniowe z udziałem niechronionych uczestników ruchu. Poziom zabezpieczenia pieszych oceniono na 77 procent. Za dodatkowe systemy wspomagające bezpieczeństwo Mercedes otrzymał 70 punktów procentowych.
Hyundai i10
Odrobinę słabiej poradził sobie z testami zderzeniowymi nowy Hyundai i10. Samochód otrzymał ogólną notę czterech gwiazdek. Nabywcy nie powinni mieć jednak powodów do obaw. Nieco niższa ocena wynikała bowiem głównie ze słabego wyposażenia podstawowego. W kategorii dodatkowych systemów wspomagających bezpieczeństwo auto otrzymało jedynie 56 punktów procentowych.
Wyniku w pozostałych kategoriach śmiało uznać można jednak za dobre. Bezpieczeństwo dorosłych oceniono na 79 procent - dzieci na 80 procent. Za ochronę pieszych przyznano autu 71 punktów procentowych.