20 grudnia 2012 roku to ważna w historii polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Niestety, nie zapisze się złotymi zgłoskami.
To właśnie wtedy linię produkcyjną fabryki w Tychach opuścił ostatni egzemplarz Fiata Pandy. Następcy nie będzie, a pracę straci tylko w tyskiej fabryce 1500 osób. Kolejne kilkaset osób zwolnionych zostanie z zakładów podwykonawców.
Gama Fiata 500 w okresie świetności
Produkowany wyłącznie w Tychach Fiat Panda II (I generacja była produkowana w latach 80-tych) debiutował w 2003 roku i sprzedawany był w 76 krajach, przez lata utrzymując się w czołówce sprzedaży. W ubiegłym roku do "polskiej" Pandy należało 15,7 proc. europejskiego segmentu A, co po tylu latach produkcji uznać należy za wynik fenomenalny. Dlatego Fiat tak długo zwlekał z prezentacją następcy (zwykle debiut nowego modelu następuje po 6 latach produkcji).
Wrzesień 2007. Milionowa Panda
Gdy już nowy model pojawił się na rynku (co nastąpiło w pierwszej połowie tego roku), Fiat podjął decyzję, że poprzednia generacja wciąż będzie produkowana w Tychach pod nazwą Classic. Plany zakładały, że model ten będzie powstawał tak długo, jak tylko będą na niego chętni. Ograniczona miała być jednak liczba jednostek napędowych i wyposażenia, wszystko po to, by nie stworzyć wewnętrznej konkurencji z nowym modelem Pandy.
Lipiec 2011. Dwumilionowa Panda
Kryzys sprawił jednak, że klienci kupujący małe i tanie samochody w dużej mierze kierowali się ceną, wobec czego wybierali Pandę Classic zamiast nowej Pandy (we Włoszech różnica w cenie sięgała 3400 euro). W efekcie poziom produkcji tyskiej Pandy po prezentacji nowego modelu spadł tylko o mniej więcej połowę, a fabryka w Pomigliano a'Arco, gdzie produkowano nową Pandę coraz bardziej cierpiała ze względu na brak zamówień i musiała ogłaszać przestoje...
Produkcja nowej Pandy w Pomigliano d'Arco
Takiego stanu rzeczy włoski zarząd Fiata tolerować nie mógł. Na początku listopada ogłoszono więc, że produkcja Pandy Classic zakończy się w grudniu. Jako powód podano wchodzące w życie od stycznia nowe przepisy homologacji samochodów (w zakresie ochrony pieszych). Spełnienie tej normy wymagałoby przeprojektowanie zderzaka i być może maski...
Fiat Panda
Do końca września br. zakład w Tychach, jedyny produkujący Pandy, opuściło 2,15 mln egzemplarzy tego modelu. 2,03 mln zostało wyeksportowane. Tylko w ciągu trzech pierwszych kwartałów tego roku wyprodukowano ponad 77 tys. sztuk Pandy, co najdobitniej świadczy o popularności, jaką wciąż cieszył się ten pojazd. W tym samym czasie w Tychach powstało około 40 tys. sztuk Lancii Ypsilon i 45 tys. produkowanego na zlecenie Forda modelu Ka. W większej liczbie wyprodukowano tylko 500-tkę, razem z Abarthami powstało w sumie 116 tys. egzemplarzy tego modelu.
Fiat Panda
Gdy w Tychach trwała stypa po wyprodukowaniu ostatniej Pandy, prezes Fiat John Elkann i dyrektor generalny koncernu Sergio Marchionne, w obecności premiera Włoch Mario Montiego informowali o planach produkcji nowego Jeepa i nowego Fiata, które już od początku 2014 roku powstawać będą we włoskiej fabryce w Melfi. W efekcie programu inwestycyjnego wartości ponad miliarda euro, Melfi stanie się jedną z najnowocześniejszych fabryk samochodowych na świecie.
Pierwszym z dwóch nowych modeli będzie samochód użytkowy Jeepa, oznaczający wejście tej marki do nowego segmentu rynkowego. Melfi będzie jedyną fabryką wytwarzającą ten samochód, którego dostawy, tak jak wszystkich innych modeli Jeepa, planowane są również na rynki światowe.
Fabryka Fiata w Melfi
Obok nowego Jeepa, w Melfi produkowany będzie Fiat 500X - najmłodszy członek rodziny „Pięćsetki", większy, bardziej obszerny i o większych możliwościach użytkowych niż produkowany w Serbii Fiat 500L , który wprowadzony został do sprzedaży 3 miesiące temu.
Planowane inwestycje obejmują unowocześnienie wszystkich wydziałów fabryki, w tym uruchomienie nowej tłoczni blach z wyposażeniem metrologicznym, nowej spawalni wraz z 500 robotami zgrzewającymi oraz wdrożenie najnowszych technologii w lakierni nadwozi. Również wydział montażu finalnego zyska na nowoczesności dzięki instalacji nowego wyposażenia pozwalającego udoskonalić ergonomię pracy oraz ciągi logistyczne.
Łączna wydajność zakładu Melfi w czasie trzech zmian roboczych wynosić będzie 1600 pojazdów dziennie.
Wobec kryzysu we Włoszech tyska fabryka ewidentnie trafiła na boczny tor.