Volkswagen Up! zakończył swój żywot. Ostatni egzemplarz wyjechał z fabryki w Bratysławie 10 października. Od teraz najmniejszym i najtańszym Volkswagenem będzie Polo za - uwaga - co najmniej 104 tys. zł!
Volkswagen up! GTI
Bliźniacze modele Volkswagena Up! wyszły z produkcji jeszcze wcześniej - Skoda Citigo już w 2020, a Seat Mii - w 2021 roku. W sumie wyprodukowano ponad milion egzemplarzy Up-a, 300 tys - Citigo i 175 tys. - Mii.
Volkswagena Up! uśmierciły... nowe normy emisji spalin. Są one tak skonstruowane, że małym i naprawdę ekologicznym samochodom jest je trudne spełnić. Natomiast ich przekroczenie powoduje konieczność płacenia kar, co wpływa na cenę, a to z kolei - na sprzedaż.
Volkswagen up!
Tak, mały up! z silnikiem 1.0 nie jest ekologiczny. Co innego potężna hybryda plug-in, z silnikiem 2.0 lub większym i mocą przekraczającą 300 KM...
Volkswagen Up! w wersji trzy- i pięciodrzwiowej wszedł do sprzedaży w 2012 roku. Obie wersje nadwoziowe miuały takie same wymiary. Długość nadwozia to tylko 354 cm, szerokość wynosi 164 cm, a wysokość - 149 cm.
Volkswagen up!
Jesienią 2013 roku, na salonie w Franfurcie zaprezentowano elektrycznego Volkswagena e-up!. Początkowo auto nieśmiało wprowadzano na wybrane rynki, stopniowo jednak zyskiwało na popularności. Samochód napędzany był silnikiem o mocy 82 KM, rozpędzał się do 100 km/h w 12,4 s, a jego prędkość była ograniczona do 130 km/h.
E-up! ważył 1140 kg, a jego największą wadą był ograniczony zasięg - bateria 18,7 kWh wystarczała na niewiele ponad 100 km).
Volkswagen up!
W 2018 auto zmodernizowano, zwiększając pojemność akumulatora do 32,3 kWh (blisko dwukrotnie więcej niż wcześniej), dzięki czedu zasięg wzrósł do ponad 200 km.
W 2016 roku, przy okazji salonu w Genewie, up! poddany został liftingowi. Zmieniono m.in kształt zderzaków, konsoli środkowej czy tarcz zegarów. Poszerzono również paletę kolorów i wyposażenia. W ofercie pojawił się też doładowany trzycylindrowy silnik TSI o mocy 90 KM.
W 2018 roku ofertę poszerzono o wersję GTI. Taki samochód napędzany był również silnikiem 1.0 TSI, ale generującym 115 KM i 200 Nm. Dzięki temu ważący tonę samochód rozpędzał się do 100 km/h w 8,8 s (prędkość maksymalna wynosiła 197 km/h).
Znakiem czasu jest, że miejsce na taśmie produkcyjnej zakładu w Bratysławie po małym up!-ie zajmą... Volkswagen Passet i Skoda Superb. Trzeba się pogodzić z tym, że małych i tanich samochodów już nie będzie.