Toyota Auris II FL 1.3 Dual VVT-i 100 KM
Toyota Auris
Toyota Auris to tak naprawdę model Corolla w wersji hatchback. W 2007 roku Japończycy zdecydowali się rozbić dotychczasową rodzinę kompaktowego modelu - mianem Corolli określane są od tego czasu wyłącznie auta z nadwoziem typu sedan. Podobnie, jak swój większy brat ze stopniowanym tyłem również Auris cieszy się opinią trwałego i raczej niezawodnego auta. Egzemplarze sprzedawane w Europie pochodzą głównie z brytyjskiej lub tureckiej fabryki Toyoty.
W sierpniu 2018 roku Toyota ogłosiła rezygnację ze stosowania nazwy Auris. Ma to nastąpić w 2019 roku, wraz z premierą nowej generacji Corolli. Od tego momentu kompaktowe Toyoty niezależnie od nadwozia (kombi, sedan, hatchback) mają nosić nazwę Corolla.
Toyota Auris II FL
Chociaż auto zaprojektowane zostało od podstaw, do jego budowy wykorzystano płytę podłogową poprzednika. Bez zmian pozostały liczący 2,6 m rozstaw osi oraz szerokość nadwozia – 1,76 m.
Japończycy przyłożyli dużo starań, by nowy pojazd trafił w gusta młodszej klienteli. Karoseria jest niższa w stosunku do poprzednika aż o 55 mm, o 30 mm wzrosła też długość auta.
Producent podkreśla, że dzięki zastosowaniu wysokowytrzymałej stali gotowy do jazdy nowy Auris jest średnio (w zależności od modelu masa ulega zmianie) aż o 40 kg lżejszy starszej generacji. Obniżono też środek ciężkości i poprawiono rozkład mas, co skutkować ma zdecydowanie lepszymi właściwościami jezdnymi.
Auris oferowany jest (w zależności od rynku) w jednej z pięciu wersji różniących się jednostką napędową. Do wyboru są po dwa silniki benzynowe (1,3 l i 1,6 l) i dwa wysokoprężne (1,4 l i 2,0 l) a także wersja z napędem hybrydowym. Wszystkie jednostki napędowe współpracują z ręczną, sześciostopniową skrzynią biegów. Mocniejsza wersja benzynowa - 1,6 l - może też byś sprzęgana z automatyczną skrzynią bezstopniową typu CVT.
W zależności od zastosowanej jednostki napędowej różni się układ jezdny. Auta z mniejszymi silnikami (1,3 l benzyna i 1,4 l Diesel) wyposażone są w belkę skrętną (z tyłu, z przodu kolumny MCPhersona), w samochodach z mocniejszymi motorami przy tylnej osi zastosowano układ wielowahaczowy.
W marcu 2015 roku Aurisa poddano kuracji odładzającej. Oprócz korekty aparycji i nowych jednostek napędowych istotne modyfikacje wprowadzono w zawieszeniu, elementach wygłuszenia kabiny oraz systemach bezpieczeństwa.
Najwięcej zmian zastosowano w przedniej części nadwozia. Zupełną nowością są wykonane w całości w technologii LED przednie reflektory. Żywotność diod określona na 100 tys. godzin jest zdecydowanie większa niż w przypadku standardowych żarówek H4/H7 czy żarników ksenonowych. Nowe są też zderzaki, który nadać mają sylwetce muskulatury. Auto otrzymało ponadto inne tyle światła.
W środku znajdziemy nową konsolę środkową, zmodernizowane wskaźniki i nowe wzory tapicerek. Materiały wykończeniowe są wyższej jakości, niż do tej pory.
Do grona jednostek napędowych dołączył zupełnie nowy silnik - 1.2 l Turbo. W ofercie jednostek wysokoprężnych motor 2.0 l D-4D zastąpiony został przez silnik 1.6 l D-4D, a mniejszy silnik Diesla - 1.4 l D-4D - poddano daleko idącym modyfikacjom celem przystosowania go do normy emisji spalin Euro6. W połączeniu z silnikami 1.2 l Turbo, 1.6 l Valvematic, 1.6 l D-4D i pełnym napędem hybrydowym, tylne zawieszenie ma teraz konstrukcję wielowahaczową. Zmieniono także oprogramowanie elektronicznego wspomagania kierownicy, dzięki czemu wzrosła precyzja prowadzenia przy wysokich prędkościach.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2019-01-16