Toyota Aygo I 1.0 68 KM
Toyota Aygo
Aygo to prawdziwy kosmopolita. Samochód produkowany jest w czeskiej fabryce w Kolinie, kształty wymyślili Japończycy, wnętrze zaprojektowali Francuzi, a wysokoprężne jednostki napędowe dostarczane są z Polski. Auto jest wynikiem współpracy koncernów PSA i Toyoty - jego bliźniacze konstrukcje to Citroen C1 oraz Peugeot 107. Co ważne wszystkie trzy pojazdy budowane są w tej samej fabryce przez tych samych pracowników. Typowo miejskie samochody dostępne są wyłącznie z nadwoziem typu hatchback - do wyboru mamy wersję trzy i pięciodrzwiową, w przypadku tej ostatniej koniec tylnych drzwi jest równocześnie końcem samochodu. Auto oferuje stosunkowo dużo przestrzeni dla pasażerów, jak na swoje mikroskopijne wymiary (długość 3,43 m) jest również stosunkowo bezpieczne (4 gwiazdki w testach euroNCAP). Ogromnym atutem są również jednostki napędowe - nawet podstawowa 1,0 l. o mocy 68 KM (produkcji Toyoty) rozpędza niewielkie auto do setki w czasie poniżej 12 sekund zużywając przy tym średnio ok 5,5 l benzyny na 100 km. Samochód, dzięki rozstawieniu kół w narożnikach nadwozia może się też pochwalić doskonałymi właściwościami jezdnymi. Z uwagi na bardzo prostą konstrukcję auto cieszy się też opinią bezawaryjnego. Poza drobnostkami, jak np. trzeszczące, tandetne materiały wykończeniowe nie sposób wskazać większych wad. Samochody przeważnie pojawiają się w warsztatach jedynie w celu przeprowadzenia czynności obsługowych (wymiana płynów eksploatacyjnych). Podsumowując: doskonały miejski przyrząd do przemieszczania się w przestrzeni, dla kogoś, kto nie lubi spotkań z mechanikami. Na krętych drogach niezbyt komfortowe zawieszenie (i stosunkowo mocna jednostka napędowa) potrafi zapewnić sporo frajdy!
Toyota Aygo I
Aygo to jeden z "czeskich trojaczków", jak określa się produkowane w Kolinie, bliźniacze Citroena C1, Peugeota 107 i - właśnie - Aygo. Typowo miejskie samochody dostępne były wyłącznie z nadwoziem typu hatchback - do wyboru mamy wersję trzy i pięciodrzwiową. W przypadku tej ostatniej koniec tylnych drzwi jest równocześnie końcem samochodu. Auto oferuje stosunkowo dużo przestrzeni dla pasażerów, jak na swoje mikroskopijne wymiary (długość 3,43 m). Jest również bezpieczne (4 gwiazdki w testach euroNCAP). Ogromnym atutem są jednostki napędowe - nawet podstawowa 1,0 l. o mocy 68 KM (produkcji Toyoty) rozpędza niewielkie auto do setki w czasie poniżej 12 sekund zużywając przy tym średnio ok 5,5 l benzyny na 100 km.
Samochód, dzięki rozstawieniu kół w narożnikach nadwozia może się też pochwalić doskonałymi właściwościami jezdnymi. Z uwagi na bardzo prostą konstrukcję auto cieszy się też opinią bezawaryjnego. Poza drobnostkami, jak np. trzeszczące, tandetne materiały wykończeniowe nie sposób wskazać większych wad. Auta przeważnie pojawiają się w warsztatach jedynie w celu przeprowadzenia czynności obsługowych (wymiana płynów eksploatacyjnych). Podsumowując: doskonały miejski przyrząd do przemieszczania się w przestrzeni, dla kogoś, kto nie lubi spotkań z mechanikami. Na krętych drogach niezbyt komfortowe zawieszenie (i stosunkowo mocna jednostka napędowa) potrafi zapewnić sporo frajdy!
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2014-10-09
Jestem zawiedziony. Po upływie 3,5 roku, samochód odmówił posłuszeństwa w samym środku miasta- interwencja lawety.Po przebiegu zaledwie 37 000 awarii uległa stacyjka, z której poszło zwarcie na rozrusznik- ponoć ten typ tak ma oraz Yaris. W wyniku tego zdarzenia, stopił się przewód wysokiego napięcia oraz został uszkodzony akumulator. Koszt naprawy w autoryzowanym serwisie Toyota we Wrocławiu oscylował w wysokości 2500 zł. U znajomego mechanika, całość naprawy 1540 zł. Samochód w najbogatszej wersji wyposażenia zakupiony w polskiej sieci dealerskiej, regularnie serwisowany. Jestem zawiedziony marką TOYOTA oraz autem, którego używam do jazd miejskich. Po ostatnie wizycie w autoryzowanym serwisie TOYOTA Wrocław Bielany Nowakowski, został pozostawiony oryginalny długopis firmowy tej firmy wetknięty w układ klimatyzacji celem sprawdzenia szczelności układu- taka profesjonalna forma naprawy. Zdecydowanie odradzam!!! Zawiodłem się na marce TOYOTA oraz jej niezawodności!!! P.S. W okresie gwarancyjnym wymienione zostały mechanizmy lusterek bocznych prawe i lewe, wyłącznik świateł awaryjnych-pęknięcie.
Również Jestem Zawiedziony. Po upływie 4 lat z przebiegiem 25 000 samochód odmówił nagle posłuszeństwa w samym środku miasta - interwencja lawety. Awarii uległa stacyjka z której poszło zwarcie na rozrusznik, stopił się również przewód wysokiego napięcia!! Koszt naprawy w autoryzowanym serwisie TOYOTA 6800 zł. Panowie dopiero teraz dołożyli dodatkowe styczniki aby w przyszłości zapobiec tak rozległej awarii!!!!!!!
Również pękł włącznik świateł awaryjnych.
Myślę że coś nie tak z tą fabryką w Kolinie.