Zwrot kosztu instalacji po
10000 km czyli po 7 miesiącach
Zużycie paliwa
11.4 l gazu na 100 km
Koszt przejechania 100 km
30 zł
Przyspieszenie do 100 km/h
12 s.
Prędkość maksymalna
168 km/h
UwagaŚredni przebieg sugerowanej jednostki napędowej wskazuje na dość znaczne wyeksploatowanie silnika. Decydując się na montaż instalacji gazowej, trzeba wybrać dobry warsztat, który tak dobierze instalację gazową by nie doszło do wypalenia gniazd zaworowych, co może się skończyć utratą kompresji w cylindrach i szybką koniecznością remontu kapitalnego.
Toyota Previa II 2.4 VVT-i 156 KM
Toyota Previa
Previa to jeden z tych samochodów z istnienia których mało kto zdaje sobie sprawę. Dzięki temu, za bardzo przyzwoite pieniądze kupić możemy pełnokrwistą Toyotę, która w dodatku - w zależności od wersji przewieźć może 7-8 osób! Previa to typowy van zbudowany z myślą o amerykańskim rynku. Dlatego właśnie samochody pochwalić mogą się dobrym wyposażeniem, większość z nich wyposażona jest w automatyczne skrzynie biegów (sterowane, na amerykańską modłę dźwignią przy kierownicy).
Toyota Previa II
II, produkowana od 2000 roku, generacja Toyoty Previa (znana również pod nazwą Toyota Estima), to kusząca propozycja dla osób szukających trwałego środka transportu zdolnego pomieścić dużą rodzinę. Kierowanie się stereotypami o bezawaryjności japońskiej marki może mieć jednak opłakane skutki. Spokojny sen gwarantują wyłącznie egzemplarze wyposażone w benzynowe jednostki napędowe!
Zaletami Previi są bez wątpienia: przestronne wnętrze i para przesuwnych drzwi tylnych zdecydowanie ułatwiająca korzystanie z dwóch tylnych rzędów siedzeń. Na tle europejskiej konkurencji w postaci np. Renault Espace, projekt wnętrza trzeba jednak uznać za mocno zachowawczy. Auta ze Starego Kontynentu oferują też zdecydowanie lepszy poziom wyposażenia.
W przeciwieństwie do poprzednika konstruktorzy zrezygnowali z niekonwencjonalnego umiejscowienia jednostki napędowej (silnik umieszczono klasycznie, pod maską), do europejskiej oferty wprowadzono jednostki wysokoprężne. Dzięki takiemu podejściu Previa zyskała na popularności na Starym Kontynencie, chociaż wysokie ceny sprawiają, że samochód jest rzadkością na polskich drogach.
Podobnie jak poprzednik samochód pochwalić się może wzorową opinią, ale ta dotyczy wyłącznie benzynowych wersji. Mają trwały napęd rozrządu realizowany za pomocą łańcucha i uchodzą za bardzo solidne. Decydując się na instalację gazową koniecznie trzeba jednak zainwestować w układ lubryfikacji gniazd zaworowych. Głowica jest dość wrażliwa na przegrzanie, a producent wymaga okresowej regulacji luzów zaworowych.
Złym pomysłem jest natomiast inwestycja w Previę z silnikiem wysokoprężnym! Oznaczenie jednostki - 2,0 l D-4D 1CD – i osiągi (moc 116 KM) sugerują bliskie pokrewieństwo z Avensisem T22 (pierwsza generacja). W rzeczywistości mamy jednak do czynienia z gruntownie przeprojektowanym silnikiem o zdecydowanie niższej trwałości niż w Avensisie!
Chcąc wygospodarować więcej przestrzeni dla pasażerów jednostka pozbawiona została np. dwumasowego koła zamachowego. Nie jest to jednak powód do radości, bo – by zmniejszyć poziom wibracji – w misce olejowej zamontowano wałki wyrównoważające. Sposób ich napędzania mocno obciąża pompę oleju, co przekłada się na jej skróconą żywotność. Pierwszymi symptomami spadku jej wydajności jest dłuższe niż zazwyczaj świecenie kontrolki ciśnienia oleju zaraz po uruchomieniu. Niestety łatwo przeoczyć ten objaw (zwłaszcza, gdy oglądamy auto przed zakupem), co w niedługiej perspektywie poskutkuje zatarciem silnika! Kolejny problem jest taki, że jednostki nie da się zamienić metodą „plug&play” na trwalszy silnik z Avensisa – jedynym ratunkiem pozostaje remont (o ile jest czego…) lub żmudne poszukiwania używanego silnika (mała podaż ze względu na częste usterki).
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2018-11-30