Mazda RX-8 powoli dorabia się już statusu pojazdu kultowego. Auto zyskało sobie wierną rzeszę fanów – auto przetrwało w ofercie przez rekordowe dziewięć lat.
Mazda RX-8
W momencie debiutu kolejna generacja silników Wankla zapowiadała rewelacyjne osiągi i świetne właściwości jezdne. Wynik pracy inżynierów doprawiono stylistycznym koktajlem obłości i krzywizn zmieszanych ze sobą w idealnych proporcjach. Do tego doszły jeszcze wzorowe rozłożenie mas (na każdą z osi przypada równo po 50 proc.) i dający duże czucie drogi układ kierowniczy.
Mazda RX-8
Oprócz, stosowanej w zasadzie wyłącznie przez Mazdę, rotacyjnej jednostki napędowej, na tle konkurencji auto wyróżnia się niecodziennym układem drzwi. RX-8 pozbawiono słupka B i wyposażono w drugą parę niewielkich, rozkładanych „pod wiatr” drzwiczek ułatwiających zajmowanie miejsca na tylnej kanapie. Samochód cieszył się takim zainteresowaniem, że przetrwał w ofercie przez rekordowe 9 lat. Skreślono go z cennika wyłącznie dlatego, że wysilona jednostka napędowa (głównie z uwagi na duże zużycie oleju) nie była w stanie spełnić normy emisji spalin Euro 5.
Mazda RX-8
Co ważne, chociaż większość mechaników traktuje RX-8 w kategorii samochodowego „wynalazku”, sportowa Mazda może pochwalić się typową dla samochodów japońskich trwałością. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z faktu, że w przypadku „energicznie” eksploatowanych egzemplarzy silnik może wymagać naprawy głównej już po niespełna 100 tys. km. Remont kapitalny kosztować może grubo powyżej 10 tys. zł. Za około 5 tys. powinniśmy jednak kupić używaną jednostkę z gwarancją przebiegu. Z tego względu radzimy unikać licznych wersji limitowanych różniących się poziomem mocy – w ich przypadku naprawy mogą być zdecydowanie droższe.
Mazda RX-8
Awarie zdarzają się Maździe niezwykle rzadko, ale trzeba wiedzieć, że samochód cierpi na dokuczliwe dolegliwości. Najpoważniejszą z nich jest, występująca głównie w autach z pierwszych lat produkcji (do 2006 roku), podatność na zalanie jednostki napędowej (jednym z czynników był m.in. słaby rozrusznik). Jeśli zgasimy silnik zanim ten osiągnie temperaturę roboczą, jest wielce prawdopodobne, że nie uda się go już uruchomić. Należy wówczas wykręcić świece (wymaga zdjęcia koła i nadkola), odłączyć bezpiecznik od pompy paliwa i tak długo kręcić rozrusznikiem, aż z komór spalania „wypompowana” zostanie cała paliwowa mgiełka. Właściciele RX-8 często stosują również (skuteczną) metodę odpalania na pych, ta potrafi być jednak zabójcza dla katalizatora.
Inną typową dla Mazdy dolegliwością jest duży apetyt na olej (koniecznie dobrej klasy, zalecany przez producenta). Litr dolewać trzeba czasami już po 2 tys. km.
Mazda RX-8
Dzięki czworgu drzwi samochód można traktować w roli pojazdu codziennego użytku. Problematyczne jest jedynie spalanie. Podawane przez producenta średnie zużycie paliwa na poziomie 11 l/100 km jest równie wiarygodne, jak oświadczenia majątkowe posłów. W rzeczywistości wymagający wysokich obrotów silnika Wankla rzadko spala średnio mniej niż 15 l/100 km.
Na plus zaliczyć trzeba sportowej Maździe rewelacyjne właściwości jezdne i bardzo precyzyjny układ kierowniczy.