chceauto.pl
x

Volkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KM

Volkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KM
Katalog samochodów
Zobacz porównaniedodaj do porównania
Oceń to auto
Oceń ten samochód jako pierwszy!
Rok produkcji
2002
Średnia cena
11 000 zł
Nadwozie
hatchback 3-drzwiowy
Skrzynia
ręczna
Napęd
przedni
Średni przebieg
Dostępność auta
trudno kupićWybór ogłoszeń jest przeciętny, ale można znaleźć dobrą ofertęłatwo kupić
Pojemność
1896 cm3
Silnik
diesel

OSIĄGI Silnik z turbosprężarką

Moc
90 KM
0-100 km/h
13 s.
V max
180 km/h

KOSZTY

Spalanie
5.4 l oleju napędowego na 100 km (średnie rzeczywiste zużycie paliwa)
Koszt przejechania 100 km
35 zł

SERWIS

Bezawaryjność
bardzo awaryjnyOd czasu do czasu trafiają się awarie, ale ogólnie jest bardzo dobrzemało awaryjny
Koszt serwisu
drogiKoszt serwisowania wyraźnie odbiega od przeciętnej. In minus. tani

RANKING TÜV

Raport
2012
Miejsce
39 na 73 sklasyfikowanych
Awaryjność
26.3%
Średni przebieg
120 000 km

BEZPIECZEŃSTWO I KOMFORT Czy bezpieczeństwo jest ważne?

Bezpieczeństwo
mało bezpiecznyNiemal ideał, można kupować z czystym sumieniem bezpieczny euroncap
Segment
C
Bagażnik
209 litrówNiewielkie zakupy się zmieszczą, na nie więcej niż dwie osoby
Ryzyko kradzieży
dużeFatalnie. Alarm i odcięcie zapłonu to rzecz nieodzowna małe

Volkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KM - GALERIA ZDJĘĆ

Volkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KMVolkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KMVolkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KMVolkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KMVolkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KM

Volkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KM

Pomysł na New Beetle'a wydawał się dobry. Samochód miał grać na emocjach, łącząc nostalgiczny, nawiązujący do klasycznego Garbusa design z nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi.

New Beetle trafił do produkcji w 1998 roku i chociaż nie okazał się takim sukcesem jakiego oczekiwali jego twórcy, to przetrwał w produkcji aż do 2010 roku. W ciągu tych 12 lat samochód poddano tylko jednemu liftingowi (w 2006 roku). W 2011 roku na rynek trafiła kolejna generacja, która otrzymała nazwę Beetle.

New Beetle powstał w oparciu o płytę podłogową Golfa IV generacji. Samochód dostępny był w dwóch wersjach nadwoziowych: jako dwudrzwiowe coupe oraz kabriolet.

Z niewiadomych przyczyn New Beetle był wyraźnie droższy od Golfa, jednocześnie jego walory praktyczne były znacznie mniejsze: bagażnik ma pojemność zaledwie 209 litrów, tylna kanapa nie jest dzielona, a dostęp na nią jest ograniczony jedną parą drzwi. W praktyce auto nadaje się dla bezdzietnych par, chętnie użytkują je również kobiety, ceniące niebanalną stylizacje.

New Beelte dzielił rozwiązania techniczne z Golfem IV, z modelu tego pochodzi również bardzo szeroka i bardzo dobrze znana gama jednostek napędowych. Wybór jest naprawdę szeroki, wśród silników benzynowych można wybierać pomiędzy ośmiozaworowymi silnikami 1.6 i 2.0, które nadają się do przeróbki na gaz, wolnossącym i słabym silnikiem 1.4 16V, a nawet doładowaną, 20-zaworową jednostką 1.8 T. Sporadycznie trafiają się przywożone z USA samochody z silnikami pięciocylindrowymi o pojemnościach 2.3 i 2.5.

Gama diesli to tak naprawdę jeden silnik 1.9 TDI, dostępny w trzech wersjach: z pompą wtryskową (tylko do liftingu) o mocy 90 KM oraz z pompowtryskiwaczami (101 i 105 KM).

Obecnie najlepszym wyborem będą właśnie silniki wysokoprężne, które zna każdy mechanik w Polsce i do których części są powszechnie dostępne, lub wspomniane wcześniej benzynowe jednostki ośmiozaworowe, które są proste konstrukcyjnie i łatwo można je przerobić na gaz.

Lepiej unikać natomiast samochodów importowych z USA, które mają paliwożerne i nietypowe silniki, w dodatku często połączone z awaryjną (naprawa często już po 100 tys. km), automatyczną skrzynią biegów.

Wyposażenie New Beetle'a jest przyzwoite. Prawie wszystkie samochody mają manualną klimatyzację, wszystkie - montowane standardowo 6 poduszek powietrznych czy układ stabilizacji jazdy ESP.

Samochody generalnie cieszą się opinią niezawodnych, chociaż figle potrafi czasami płatać elektronika (czujniki świateł stopu, czujniki ABS). Wielu właścicieli skarży się również na awaryjne klapki wlewu paliwa - hydrauliczny siłownik odpowiadający za ich zamykanie często odmawia posłuszeństwa.

Użytkownicy narzekają również na usterki elektrycznie podnoszonych szyb, centralnych zamków czy mechanizmów wycieraczek. Często zdarzają się problemy z elektrycznie otwieranym zamkiem bagażnika, który po otwarciu od razu się zamyka. Wielki problem jest również z... wymianą żarówki. By wykonać tę w gruncie rzeczy prostą czynność najwygodniej jest... zdjąć zderzak. Takie są również uroki nietypowej stylizacji.

Natomiast niewątpliwie dużym atutem New Beetl'a jest wspólna z Golfem platforma, dzięki czemu ceny takich części, jak łączniki stabilizatorów, sworznie wahaczy czy tulei są bardzo przystępne. Również ceny robocizny nie są wygórowane - volkswagenowską technikę znają wszyscy polscy mechanicy.

Przy zakupie warto zwrócić uwagę na to czy na karoserii nie ma oznak korozji. New Beetle miał ocynkowane nadwozie, więc jej występowanie świadczy o powypadkowej historii danego egzemplarza.

Oferta pojazdów na rynku wtórnym nie jest zbyt bogata. Niemal wszystkie samochody pochodzą z prywatnego importu i często mają za sobą poważne naprawy blacharskie. Podstawowym problemem będzie więc znalezienie zadbanego, godnego uwagi egzemplarza. Warto szukać samochodów już eksploatowanych w Polsce, które nie cierpią na problemy z korozją.

Silnik

Jednostka, która zadebiutowała na rynku w 1991 roku, na przestrzeni lat trafiała pod maski niemal wszystkich pojazdów koncernu Volkswagena. Czego można spodziewać się po aucie z tym silnikiem i na jakie czynności obsługowe zwracać szczególną uwagę?

Debiut 1,9 TDI to rok 1991. Wtedy właśnie nowy silnik trafił pod maskę zmodernizowanego Audi 80 typoszeregu B4. W 1993 roku, jednostka zadomowiła się też pod maską Volkswagena Golfa III generacji. Następnie z silnika tego zaczął korzystać również Seat, z czasem motor trafił też do czeskiej Skody. Jednostki te trafiały również do innych producentów współpracujących z koncernem VAG – motor 1,9 TDI znajdziemy m.in. pod maską Forda Galaxy.

Wbrew pozorom nie wszystkie silniki 1,9 TDI korzystają z układu pompowtryskiwaczy. Pierwsze egzemplarze produkowane do połowy lat dziewięćdziesiątych – podobnie jak np. fordowski 1,8 TDDI - wyposażone są w rozdzielaczową pompę wtryskową produkcji Boscha. Co ciekawe, właśnie te – stosunkowo proste konstrukcje – wciąż uchodzą za najmniej awaryjne.

Jednostka oznaczona symbolem Z1 ma ośmiozaworową głowicę, wał korbowy podparty na pięciu łożyskach, turbosprężarkę o stałej geometrii łopatek i intercooler. Pompa wtryskowa (ciśnienie wtrysku 80 MPa) wyposażona jest w elektroniczną regulację dawki i momentu wtrysku, olej napędowy podawany jest bezpośrednio na dwustopniowe wtryskiwacze. Na szczęście element ten rzadko ulega awariom i dość dobrze radzi sobie z kiepskiej jakości paliwem (oznaką zużycia są problemy z odpalaniem – najczęściej na ciepłym silniku lub/i tzw. „przerwy w mocy”). W razie usterki (z czasem psuje się elektroniczne sterowanie przez co silnik otrzymuje złą dawkę paliwa) używaną pompę w dobrym stanie kupić można za około 500 zł. Co bardziej doświadczeni mogą się pokusić o wymianę pod domem, z naprawą poradzi sobie każdy warsztat.

Problemy z mocą mogą być również spowodowane uszkodzonym/zabrudzonym zaworem recyrkulacji spalin EGR, który również był w tym silniku wyposażeniem standardowym. Uszkodzonych zaworów w Polsce praktycznie się nie wymienia. Większość mechaników decyduje się po prostu na ich zaślepienie, co skutkuje natychmiastową poprawą osiągów. Takie postępowanie przekłada się jednak na czystość spalin – silnik emituje więcej cząstek stałych (pod obciążeniem dymi na czarno).

Mechaniczna pompa wtryskowa Boscha z czasem zastąpiona została opracowanymi przez Volkswagena pompowtryskiwaczami. Układ ten powstał jako niemiecka odpowiedź na włoski system Common Rail – Niemcy postanowili połączyć w jeden element pompę wtryskową i wtryskiwacz. Chociaż układ jest dość skomplikowany (pompowtryskiwacze napędzane są osobnym wałkiem zamontowanym w głowicy), jego trwałość jest całkiem zadowalająca. Minusem takiego rozwiązania jest jednak charakterystyczna, głośna praca jednostki napędowej (zwłaszcza na biegu jałowym) i konieczność stosowania specjalnych, zalecanych przez Volkswagena olejów. Awaria pompowtryskiwacza, podobnie jak w przypadku pompy wtryskowej, objawia się problemami z uruchomieniem silnika, nierówną pracą i przerwami w mocy. Przy wyborze części zamiennych należy kierować się kodem urządzenia (w końcówce numeru seryjnego znajdziemy oznaczenie np. AR czy AF odpowiadające konkretnym wersja silnika). Używany wtryskiwacz t koszt od 300 do ok. 500 zł. Na podobną kwotę warsztaty wyceniają regenerację.

Silnik 1,9 TDI cieszy się dobrą opinią użytkowników, ale decydując się na niego trzeba pilnować paru kluczowych kwestii. Po pierwsze – w przypadku jednostek z pompowtryskiwaczami - wszelkie oszczędności na oleju silnikowym szybko odbiją się na układzie wtryskowym. Trzeba stosować wyłącznie dobrej klasy oleje – wymianę najlepiej przeprowadzać raz na 10 tys. km. Trzeba też zdawać sobie sprawę z faktu, że cechą jednostek wyposażonych w pompowtryskiwacze jest duży apetyt silnika na olej. Dotyczy to głównie jednostek eksploatowanych w tzw. warunkach autostradowych – długotrwała praca przy wysokiej prędkości obrotowej skutkuje często bardzo dużym zużyciem środka smarnego. Wybierając się np. na wczasy do Chorwacji lepiej zabrać ze sobą trochę oleju na dolewkę i kontrolować jego stan co 700-1000 km.

Nie można też oszczędzać na układzie rozrządu. W początkowym okresie producent zalecał wymianę paska i napinaczy co 60 tys. km. Z czasem interwał przesunięto na 90 i 120 tys. km. Dla własnego bezpieczeństwa radzimy wymieniać rozrząd częściej niż wynika to z książki serwisowej. Pamiętajmy również by każdorazowo, przy wymianie paska i napinacza, bezwzględnie wymienić koło pasowe napędu rozrządu (wraz ze śrubą mocującą) przykręcone do wału korbowego. Mechanicy często zapominają o tym elemencie, z czasem dochodzi do poluzowania się klinów co w efekcie skutkuje przeskoczeniem paska i zniszczeniem głowicy (rozrząd jest kolizyjny).

Jakich typowych usterek można się spodziewać kupując 1,9 TDI? Przy większych przebiegach często psuje się zawór N75 odpowiedzialny za sterowanie ciśnieniem doładowania. Usterka skutkuje brakiem mocy, przez co łatwo pomylić ją z awarią turbosprężarki. Jeśli zauważymy tego typu problemy w naszym aucie najpierw umówmy się na diagnostykę komputerową. Dzięki temu uda nam się uniknąć nieuczciwych mechaników, którzy będą chcieli wmówić nam, że turbosprężarka kwalifikuje się do wymiany. Koszt wymiany zaworu N75 nie powinien przekraczać 200 zł – za regenerowaną turbosprężarkę zapłacić trzeba, co najmniej, tysiąc złotych.

Często pękają również węże w układzie dolotowym. Usterka daje o sobie znać dymieniem i spadkami mocy, koszt używanych to około 150 zł. Podobna przypadłość dotyczy również węży w układzie chłodzenia.

Z czasem – pamiętajmy, że realne przebiegi większości silników 1,9 TDI przekraczają 400 tys. km - problemy sprawiają sprawiają przepływomierze powietrza i turbosprężarki. Właściciele mocniejszych wersji wyposażonych w turbiny o zmiennej geometrii łopatek muszą pamiętać, że jazda o kropelce i unikanie wysokich obrotów sprawi, że z czasem kierownica łopatek przestanie funkcjonować (zapiecze się). Raz na jakiś czas wskazane jest więc popuścić nieco wodze fantazji i „przepalić” silnik przy wysokich prędkościach obrotowych.

Problemy mogą też sprawiać dwumasowe koła zamachowe montowane w zasadzie do wszystkich jednostek o fabrycznej mocy nominalnej przekraczającej 90 KM. Koszt wymiany koła razem ze sprzęgłem waha się miedzy 1500-2500 zł. Za mniej niż tysiąc powinniśmy kupić element regenerowany, który wytrzymać powinien około 100 tys. km.

Zaletą wszystkich silników rodziny 1,9 TDI jest solidna budowa i prostota konstrukcji, dzięki czemu ceny robocizny są raczej przystępne.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2014-12-28

Wersje

NADWOZIA

Ten prezent zostawił nam Hitler!2011-08-29Używane: Volkswagen New Beetle2014-12-29Tak wygląda nowy Garbus kabrio!2012-10-04

Volkswagen New Beetle CRASHTEST

Volkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KM - PODOBNE SAMOCHODY

Toyota Corolla

Toyota Corolla

2.0 D-4D 90 KM diesel2002hatchback 3drręcznaprzedni
cena średnia 11 000 zł
OCENY
Dostępność
Volkswagen Golf

Volkswagen Golf

1.9 TDI 90 KM diesel2002hatchback 3drręcznaprzedni
cena średnia 11 000 zł
OCENY
Dostępność
Peugeot 306

Peugeot 306

2.0 HDI 90 KM diesel2002hatchback 3drręcznaprzedni
cena średnia 8 000 zł
OCENY
Dostępność
Ford Focus

Ford Focus

1.8 TDDI 90 KM diesel2002hatchback 3drręcznaprzedni
cena średnia 5 000 zł
OCENY
Dostępność
Peugeot 307

Peugeot 307

2.0 HDI 90 KM diesel2002hatchback 3drręcznaprzedni
cena średnia 6 000 zł
OCENY
Dostępność

Volkswagen New Beetle 1.9 TDI 90 KM Opinie i komentarze

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS