Model T4 w zależności od konfiguracji może być typowym wołem roboczym, lub stosunkowo wygodną, reprezentacyjną salonką.
Samochód, mimo długiej historii modelu, wciąż jest bardzo ceniony na rynku wtórnym, co przekłada się na ceny. Niestety, mimo że konstrukcja należy do udanych i niezbyt awaryjnych, użytkowy charakter auta mocno odbija się na kondycji większości egzemplarzy.
Wspólną cechą wszystkich T4 jest podatność na korozję, zwłaszcza w okolicach łączenia blach nadwozia.
W zależności od zastosowanej jednostki napędowej, stosunkowo często dochodzi do przepalenia się uszczelki pod głowicą, awarii przepływomierzy czy zawieszenia (końcówki drążków kierowniczych, tuleje wahaczy, sworznie).
Niezbyt dobrą opinie mają też skrzynie biegów oraz dwumasowe koła zamachowe stosowane w jednostce 2,5 TDI. Ogólne wyeksploatowanie wpływa również na podatność na inne, mniej typowe usterki, jak chociażby awarie pompy wspomagania kierownicy czy osprzętu silnika (rozrusznik, alternator itd.).
Zadbany T4 na pewno jest samochodem wartym uwagi – będzie też gwarancją malej ilości usterek. Niestety, znalezienie w Polsce takiego auta, z dnia na dzień, staje się trudniejsze.
Podobnie jak poprzednik, również model T5 może mieć wiele twarzy. Wprowadzony na rynek w 2003 roku pojazd nie cieszy się jednak aż tak dobrą opinią, na jaką zapracował sobie T4.
Na polskich drogach szybko zużywa się zawieszenie (niestety, dotyczy to również amortyzatorów czy łożysk kół). W egzemplarzach wyposażonych w napęd na cztery koła czasami dochodzi do usterek łożysk wału napędowego.
Krytyczne głosy czasami dotyczą również skrzyń biegów i tarczy sprzęgła, chociaż do awarii tego ostatniego zazwyczaj przyczyniają się sami użytkownicy
W kwietniu 2015 oku Volkswagen zaprezentował nową generację Transportera - model T6. Podobnie, jak w przypadku poprzedników, produkcją auta zajęła się polska fabryka koncernu w Poznaniu.
Model szóstej generacji można rozpoznać przede wszystkim po całkowicie zmienionej przedniej części nadwozia. Nowe są m.in. zderzak, osłona chłodnicy czy reflektory (opcjonalnie LED). W oczy rzucają się też niżej osadzone lusterka zewnętrzne i umieszczone w przetłoczeniu karoserii boczne kierunkowskazy.
Tak jak w poprzednich modelach, tak i w nowym modelu T o funkcjonalności wnętrza świadczą liczne półki i schowki oraz bardzo dobra widoczność z wnętrza kabiny. Zależnie od modelu, można zamówić (jako wyposażenie dodatkowe) elektrycznie regulowane fotele kierowcy i pasażera z przodu. Liczba schowków i półek zależy od modelu i liczby foteli we wnętrzu auta. Przewidziano dwa rodzaje tablicy rozdzielczej – z otwartymi lub z zamykanymi schowkami oraz z dwoma rodzajami środkowej konsoli.
Na rynkach, na których obowiązuje norma Euro 6, Transporter oferowany jest z zupełnie nowymi silnikami TDI, które opracowano specjalnie pod kątem surowych wymogów stawianych samochodom użytkowym. Montowany poprzecznie do osi pojazdu i nachylony ku przodowi o 8 stopni silnik TDI (1968 cm3) jest dostępny w wersjach o mocy: 84 KM, 102 KM, 150 KM oraz 204 KM.
Czterocylindrowa, benzynowa jednostka napędowa także ma pojemność 2,0 l i osiąga moc 150 KM bądź 204 KM. Maksymalny moment obrotowy jest dostępny od 1500 obr./min. i ma wartość 280 lub 350 Nm. Tak jak silniki TDI, również TSI są wyposażane w system start-stop.
Powierzchnia ładunkowa Transportera furgona w wersji podstawowej wynosi 4,3 m2, a jego pojemność sięga 5,8 m3. W odmianie z dachem wyższym o 27,6 cm zwiększa się ona do 6,7 m3. Furgona można też zamówić z rozstawem osi zwiększonym o 40 cm – auto ma wtedy długość 5,29 m, a powierzchnia przedziału ładunkowego wynosi 5,0 m2. W wersji z dachem na standardowej wysokości daje to pojemność ładunkową 6,7 m3, a w furgonie z dachem podwyższonym – 7,8 m3. Istnieje także wersja auta z dachem podniesionym jeszcze wyżej – taki Transporter jest dostępny wyłącznie z większym rozstawem osi i ma przedział ładunkowy o pojemności 9,3 m3. Przypominamy, że na całym świecie, w ostatnich trzynastu latach, sprzedano prawie dwa miliony egzemplarzy modelu T5. Od chwili rozpoczęcia produkcji pierwszej generacji modelu T, przed 65 laty, nabywców znalazło 12 milionów aut tej serii.