Citroen XM II 2.1 TD 109 KM
Projektując Citroena XM Francuzi postawili sobie za cel stwożenie najlepszego samochodu klasy wyższej. Było blisko, ale na etapie prac projektowych popełniono jeden poważny błąd - zaufano Niemcom, którzy zobowiązali się dostarczyć podzespoły elektroniczne. Te ostatnie, sygnowane marką Boscha są piętą achillesową tego modelu i potrafią doprowadzić właścicieli XM do rozpaczy. Opinia o nadzwyczajnej awaryjności tego modelu to w dużej mierze ich zasługa. Silniki są raczej trwałe, ale zwłaszcza V6 potrafią niemile zaskoczyć. Często zdarza się im pęknięcie kolektorów wydechowych. Trzeba także kontrolować stan przewodów paliwa, ponieważ zaniedbanie tej czynności może się dla nas niemiło skończyć (pożar). Nietrwałe są także niektóre elementy wnętrza. W wersjach pozbawionych klimatyzacji, pokrętła nawiewów potrafią czasami zostać w ręce a np. siłowniczek odpowiedzialny za podnoszenie pokrywy schowka, ma wręcz wrodzoną skłonność do impotencji. Amatorom Diesli szczególnie polecamy sprawdzony i niezbyt awaryjny motor 2,1 (zarówno w wersji z doładowaniem, jak i bez). Większy 2,5 TD jest wprawdzie mocniejszy, ale w komorze silnikowej upakowano go tak szczelnie, że wszelkie naprawy są niezwykle skomplikowane i drogie. Niezbyt dobra wentylacja komory skutkuje również częstymi problemami z temperaturą, co zazwyczaj skutkuje usterkami głowicy (naprawa zazwyczaj jest nieopłacalna).
Samochód to raczej propozycja dla indywidualisty ceniącego komfort. Pod tym względem z XM nie może się równać żadne Audi ani Mercedes (także klasy S). Większość egzemplarzy posiada niemal wszystko, co było dostępne w latach dziewięćdziesiątych. Wspomaganie kierownicy, abs, pełny pakiet elektryczny (4 el.szyby, lustra, fotele), centralny zamek, klimatyzacja czy automatyczna przekładnia - to tylko parę pozycji z rozbudowanej listy wyposażenia. Samochód produkowany był w latach 1993 - 2001.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2009-12-20