Niedawno przedstawiliśmy Wam ranking dziesięciu pojazdów, które cieszyły się największym zainteresowaniem nabywców na rynkach Unii Europejskiej.
W pierwszej dziesiątce znalazły się aż trzy produkty Volkswagena (Golf, Polo, Passat) i dwa Ople (Corsa, Astra) oraz – zaprojektowane w dużej mierze w Niemczech – Ford Fiesta i nowy Ford Focus. Spoza Niemiec, w zestawieniu znalazły się tylko francuskie: Renault Clio, Peugeot 207 i Renault Megane, ale w przypadku wszystkich tych pojazdów zanotowano duży spadek zainteresowania.
Francuzi mają więc twardy orzech do zgryzienia, ale w jeszcze gorszej sytuacji wydają się być Włosi. W przygotowanym przez Jato Dynamics raporcie nie znalazł się ani jeden pojazd produkowany przez koncern Fiata.
Wiele wskazuje jednak na to, że sytuacja ta odmieni się jeszcze w tym roku. Już za kilka dni w salonach pojawi się zupełnie nowy Fiat Panda. Czego możemy się spodziewać po tym aucie?
Nowa Panda mierzy 365 cm długości, 164 cm szerokości i aż 154 cm wysokości. Samochód jest więc o 11 cm dłuższy, 5 cm szerszy i 1 cm wyższy niż poprzednik.
Na tle klasowej konkurencji włoski pojazd pochwalić się może nie tylko przestronnym wnętrzem, ale też jednym z największych bagażników. Jego pojemność to aż 225 l. Siedzisko tylnej kanapy można przesuwać, dzięki czemu bagażnik powiększa się do 260 l. Co ucieszy drobnych przedsiębiorców, po złożeniu tylnej kanapy pojemność przestrzeni bagażowej wzrasta do 870 litrów.
Wnętrze nawiązuje wystrojem do Fiatów z przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Prędkościomierz i obrotomierz umieszczono pod dwoma „kwadratowymi” daszkami (podobnie wyglądała deska np. w Fiacie 131), nie można narzekać materiały wykończeniowe.
Począwszy od przyszłego miesiąca, nową Pandę można już będzie zamówić w salonach. Początkowo samochód oferowany będzie wyłącznie z przednim napędem, nieco później – zgodnie z tradycją pierwszej generacji (w 1983 roku było to pierwsze europejskie auto miejskie z napędem 4x4)– pojawi się wersja z napędem na wszystkie koła.
W momencie debiutu pojazd oferowany będzie w 10 różnych kolorach i z czterema odmianami wystroju wnętrza. W sumie lista opcji daje blisko 600 możliwych konfiguracji!
Auto dostępne będzie z jedną z czterech jednostek napędowych. Aż trzy z nich produkowane są w polskiej fabryce w Bielsku Białej.
Podstawowy silnik to czterocylindrowe, benzynowe 1,2 l o mocy 69 KM. Auto z tą jednostką osiąga setkę w 14,2 s (prędkość maksymalna to 164 km/h) i zużywać ma ok. 5,5 l paliwa na 100 km.
W ofercie znajdzie się również nowy, dwucylindrowy silnik o pojemności 0,9 l w dwóch wariantach mocy: 65 KM i 85 KM. Słabsza – wolnossąca – rozpędza Pandę do 100 km/h w 15,7 s i zużywa średnio 5 l/100 km. Mocniejsza – z turbodoładowaniem – przy identycznym zużyciu paliwa - zapewnia sprint do 100 km/h w 11,2 s.
Nową Pandę można też będzie zamówić z produkowanym w Bielsku-Białej turbodieslem o pojemności 1,3 l multijet, który rozwija moc 75 KM. Auto z tą jednostką zużywać ma średnio 4 l oleju napędowego na 100 km i rozpędzać się do 100 km/h w 12,8 s (prędkość maksymalna to 168 km/h).
Niestety, ceny auta nie są jeszcze znane. Gdy tylko zostaną opublikowane, znajdziecie je w naszym katalogu samochodów nowych.
Nowy pojazd produkowany jest we włoskiej fabryce Fiata nieopodal Neapolu. W ofercie pozostanie jednak produkowana w Tychach poprzednia generacja auta, które teraz oferowane będzie jako Fiat Panda Classic.
Więcej na temat tego samochodu przeczytasz tutaj.