Ford Edge I Vignale 2.0 TDCI 180 KM
Ford Edge to duży SUV pozycjonowany ponad Fordem Kuga (poniżej Kugi w ofercie Forda jest jeszcze Ecosport). Samochód zbudowano na płycie podłogowej Mondeo, długość nadwozia to 481 cm.
W Europie Edge oferowany jest z wysokoprężnym silnikiem 2.0 TDCI występującym w dwóch wariantach mocy. Wersja podstawowa generuje 177 KM i 400 Nm momentu obrotowego, natomiast wersja mocniejsza - 207 KM i 450 Nm momentu obrotowego. Niezależnie od wersji silnik współpracować może z manualną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach, w opcji dostępna jest sześciostopniowa przekładnia automatyczna Power Shift (może posiadać funkcję zmiany przełożeń łopatkami przy kierownicy).
Na liście wyposażenia znajduje się m.in. adaptacyjny układ kierowniczy, układ aktywnego wygłuszania Active Noise Cancellation (system grający emituje niesłyszalne fale dźwiękowe, które wygaszają fale generowane przez silnik) czy system kamer, który monitoruje przestrzeń przed samochodem w zakresie 180 stopni. Inne udogodnienia dostępne w Fordzie Egde to m.in. otwierana ruchem stopy (czujnik pod zderzakiem) klapa bagażnika, adaptacyjny tempomat, system automatycznego parkowania, automatycznego hamowania w ruchu miejskim, monitorowania martwego kąta i pasa ruchu czy rozpoznawania znaków drogowych.
Na salonie w Genewie w marcu 2018 zadebiutował Ford Edge po modernizacji. Samochód otrzymał zmieniony grill, inne są reflektory zderzak i maska. Z tyłu również znajdziemy nowy zderzak, ale bardziej zauważalną zmianą jest czarny pasek biegnący pod szybą, który zastąpił znajdujący się w tym miejscu dotychczas, biegnący przez całą szerokość pasek świetlny.
W zmodernizowanym Fordzie Edge pojawią się trzy systemy, których Ford wcześniej nie oferował w Europie. Są to hamulec pokolizyjny, adaptacyjny tempomat, który potrafi samochód zatrzymać, a następnie ruszyć, a także utrzymywać auto na pasie ruchu oraz układ wspomagania kierowcy z funkcją omijania przeszkód.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2018-02-27